www.beczkolandia.com.pl

Witam mam problem z moją beczka 3.0d 79 rok 4biegowa skrzynia Problem polega na tym ze po przejechaniu +/-10km samochód traci moc nie wkreca się na obroty i po czasie gaśnie :/ jednak wystarczy odpowietrzyc i po chwil na wolnych obrotach znów mogę przejechać parę km gdzie szukać przyczyny? Wezyki powrotu te pomiędzy wtryskami już wymieniłem i w sumie na chwilę było lepiej bo zrobiłem ok 30km ale dalej to samo ,
Z góry dzięki za pomoc

Gdzieś w układzie masz kichę. Czyli na drodze bak - pompa. Powymieniaj przewody paliwowe gumowe i zastanów się czy nie masz syfu w zbiorniku.

filtr paliwa pewnie wymieniłeś.. Być może zatkany jest filtr w zbiorniku.. warto tam zajrzeć, tylko trzeba zbiornik wyciągnąć bo dojścia inaczej nie ma (filtr z tego co pamiętam na wężyku zasilania na dole, klucz chyba 24) podrzucam foto

Kolego 15 minut i bez wykrecenia baku to robisz. Robiłem to wielokrotnie i nigdy baku nie ruszalem. Tam jest duży klucz chyba 42 taki jak do plywaka paliwa.

może i tak się da, nie będę się sprzeczał. Ale w sumie jak wyjmie ten zbiornik to go od razu wypłuka wewnątrz, bo syfy pewnie bedą w środku też.

A swoją drogą Maciek masz jeszcze jakieś przekładnie kierownicze do sprzedania w dobrym stanie?

Jesli efekt jest dobry znaczy ze sposob byl odpowiedni kilka mam jeszcze pozbywam się gratów po trochu.

A skąd pewnośc że układ sie zapowietrza? Przecież wystarczy że jeden z zaworków w pompie wstępnej będzie nieszczelny lub podparty jakims farfoclem i silnik już bedzie niedomagał.To samo bedzie z zatkanym sitkiem w zbiorniku ale tu wystarczy dmuchnąć z pomoca kompresora w rurke zasilającą w stronę zbiornika i po robocie.Jeśli paliwo nigdzie na magistrali pod autem nie wycieka to on sie nie zapowietrza tylko nie dostaje paliwa.