Strona 1 z 1

W123 zmiana koloru a wartosc

: 08 sty 2018, 15:45
autor: Adrian Winnicki
Witam,

Wlasnie zaczynam moja pierwsza odbudowe zabytkowego samochodu - W123 2.4D.
Autko jest rozebrane do golej blachy i pracujemy teraz nad blacharka, a zasadzie to zaczynamy.
Auto oryginalnie bylo biale z granatowym srodkiem, ale chce je zrobic w ciemnym kolorze z jasnym srodkiem.
Zastanawiam sie czy jesli auto bedzie w innym kolorze niz wyszlo z fabryki to nie obnizy to jego wartosci.
Auto bedzie pomalowane dokladnie i gruntownie, we wszystkich szczelinach i zakamarkach, tak ze jak ktos sciagnie uszczelke to tam bedzie nowy kolor.

Dajcie znac co uwazacie.

Re: W123 zmiana koloru a wartosc

: 08 sty 2018, 17:58
autor: Luszi
Obniży, zwłaszcza że jest wielu fanów tego oryginalnego połączenia kolorów.

Re: W123 zmiana koloru a wartosc

: 08 sty 2018, 18:24
autor: Arku
Potem wystawisz na sprzedaż, i pierwsze pytanie w 90% to będzie, czy jest zgodna z VIN. Obniży.

Re: W123 zmiana koloru a wartosc

: 10 sty 2018, 23:29
autor: maciekpiti
Zrobisz taką zmianę to jak szczepan. Rób zgodny z VIN. Biała beczka jest piękna.

Re: W123 zmiana koloru a wartosc

: 11 sty 2018, 9:57
autor: olsztyniak
A ja bym zmienił kolor na taki, jaki mi się podoba. Jeśli obniży wartość, to tylko w oczach kilku oszołomów - Mercedesowych freaków. Jeżeli i tak go odbudowujesz, to pewnie spawasz, szpachlujesz itd. Nie jest to więc i tak oryginał. Natomiast po zmianie koloru po pierwsze sam będziesz dużo bardziej zadowolony z efektu, po drugie łatwiej sprzedasz komuś, kto przywiązuje wagę do estetyki, a nie do numeru VIN. I w oczach tej drugiej osoby, kolor będzie zaletą, nie zaś wadą. Jakbym miał wybrać kolor do beczki, to wybrałbym osobiście wybrałbym szampański:
http://www.vfw123.de/Ordnerstruktur/123 ... ner_WZ.jpg
Ale jakbym miał niebieski wnętrze, to byłby to granatowy. A wnętrze można z czasem wymienić. Tutaj są wszystkie kolory ze zdjęciami:
http://www.vfw123.de/node/40

Re: W123 zmiana koloru a wartosc

: 12 sty 2018, 10:00
autor: Adrian Winnicki
Dzieki za odpowiedzi! Jeszcze mam kilka miesiecy na zastanowienie sie.
Nie spodziewalem sie, ze ludzie przykladaja taka wage do zgodnosci koloru z VIN... Dobrze wiedziec.
Faktycznie ladny ten szampanski, zwlaszcza na coupe, ja myslelem o jakims ciemnym, ale to temat otwarty:)
Spawania troche bedzie, szpachli pewnie tez... hehe ale staram sie zeby bylo badzo solidnie.
Za jakis czas jak prace beda bardziej zaawansowane to podziele sie zdjeciami.

Re: W123 zmiana koloru a wartosc

: 12 sty 2018, 10:44
autor: maciekpiti
Janku sprzedawales ostatnio beczke nie zgodna z Vinem? Ciezko jest w PL o beczke ktora nie jest szczepiona, tym bardziej wartosc tych zgodnych wieksza. Nie uwazam zeby ludzie szukajacy org byli oszolomami. Trudno o auto zeby po 40 latach bylo nie ruszane blacharsko i lakierniczo ale czy to znaczy ze te ruszane trzeba juz calkiem "tuningowac"

Re: W123 zmiana koloru a wartosc

: 12 sty 2018, 19:07
autor: myagi
maciekpiti pisze:Ciezko jest w PL o beczke ktora nie jest szczepiona, tym bardziej wartosc tych zgodnych wieksza. Nie uwazam zeby ludzie szukajacy org byli oszolomami. Trudno o auto zeby po 40 latach bylo nie ruszane blacharsko i lakierniczo ale czy to znaczy ze te ruszane trzeba juz calkiem "tuningowac"
Mam dokładnie takie samo zdanie jak maciekpiti sam szukałem beczki i z góry skreślałem wszystkie które były nie zgodne z Vinem. Jako kupujący chciałem mieć prawdziwego zgodnego klasyka, a nie lakieru z najnowszej palety kolorów Suzuki. Poza tym stare kolory są ładniejsze dzisiaj bardzo ciężko jest zawiesić na dłużej oko na jakimś samochodzie, ponieważ z paroma wyjątkami wszystkie auta maja takie same i nudne kolory.

Re: W123 zmiana koloru a wartosc

: 15 sty 2018, 13:32
autor: broneq
Jak tak już wszyscy piszą to i ja się wypowiem :D
Obniży, bo liczy się tylko 100% zgodności z VIN ;)

Oczywiście nie koniecznie. Jeżeli robisz auto DLA SIEBIE to zrób tak jak Tobie się podoba. Ja mając lat 20 i jeżdżąc od 2 lat moim pierwszym Mercedesem doszedłem do wniosku, że "Mercedesa się nie tuninguje" i wtedy przywróciłem moje pomarańczowe kierunkowskazy BOSCH zamiast białych zamienników. Oryginał to oryginał. Moja W123 C jest odremontowane (nie cierpię słowa "renowacja(to nie stare meble)/restauracja(bo się w niej nie je - NIGDY)") w 100% zgodnie z VIN. Mam dołożone chromowane kratki na podszybiu, ale oryginalne czarne mam w garażu na półce, jakbym sprzedawał to dodam gratis, ale raczej nie sprzedam, bo mój 5-cio letni syn spytał czy dam mu Mercedesa jak zrobi prawo jazdy :D - tak Beczunia czeka na Krzysia :).
Także jak zamierzasz mieć go na zawsze - zrób tak jak Ci się podoba. Na zeszłorocznym ogólnopolskim zlocie było wiele aut mocno skombinowanych i choć mnie nie jedno kuło w oczy to jednak - jak się właścicielowi podoba obniżony zawias - niech obniża, jak się podoba środek z C-klasse niech zmienia, jak się podoba V8 niech wsadza...

Rób to co Tobie się podoba, a jak robisz na handel to lepiej sprzedaj zanim zaczniesz robić, bo każdy woli zrobić sam, po swojemu, nie odzyskasz kasy z porządnego remontu itd.

Re: W123 zmiana koloru a wartosc

: 15 sty 2018, 17:25
autor: seba76
Coca-cola to też Original, a niektórzy wolą Pepsi albo Hoop Cola. Mamy wolny rynek, wolność słowa i wyboru! Rób tak żebyś to Ty przeżywał "w Nim" orgazm, a nie gapie na ulicy! :)
No i śpiesz się, bo do otwarcia sezonu coraz bliżej ;)
POWODZENIA I DOBREGO GUSTU ŻYCZĘ!