Strona 1 z 2
Budżetowa naprawa beczki
: 02 paź 2017, 21:41
autor: pancerniakp
Re: Budżetowa naprawa beczki
: 02 paź 2017, 21:47
autor: pancerniakp
Re: Budżetowa naprawa beczki
: 02 paź 2017, 21:53
autor: pancerniakp
Re: Budżetowa naprawa beczki
: 03 paź 2017, 13:28
autor: Kowal_80
jest sens robić tak na sztuke żeby potem,jak to wspomniałeś,zezłomować auto? to nie lepiej było zrobić raz a dobrze i bliżej oryginału (mam na myśli przetłoczenia w podłodze itp) ?
Re: Budżetowa naprawa beczki
: 03 paź 2017, 15:10
autor: maciekm90
Tym bardziej mając auto rozbebeszone do zera
Re: Budżetowa naprawa beczki
: 05 paź 2017, 21:17
autor: pancerniakp
Rozumiem Wasz punkt widzenia, ale co macie konkretnie na mysli? Miałbym kupić podłogę do tego auta i progi i wstawić do "czoła" wtedy byłoby ok?
Re: Budżetowa naprawa beczki
: 07 paź 2017, 0:33
autor: Joseph
Dokładnie to mają na myśli. Elementy podłogi dostaniesz w całości i tak wstawiasz, tak samo z progami masz całe do kupienia i wstawiasz jak chcesz. Na pewno będzie to lepiej wyglądać i nie musisz robić takiej rzeźby. I co najważniejsze nie kosztują jakiegoś majątku. Większość kupuje potrykusa albo krokenhaima - chyba dobrze napisałem.
Re: Budżetowa naprawa beczki
: 07 paź 2017, 5:38
autor: Kowal_80
Otóż to. inna sprawa,że przetłoczenia w podlodze też czemuś służą. np wyhamowują "pracowanie" blachy. która w tak leciwym aucie napewno nie jest sztywna podczas jazdy.
Re: Budżetowa naprawa beczki
: 08 paź 2017, 16:57
autor: mroczny
dobre jest, porobić i upalać ile się da, bo każdy inny by to pociął a tobie jednak się chciało coś z tym autem zrobić
Re: Budżetowa naprawa beczki
: 10 paź 2017, 20:42
autor: pancerniakp