dyfer półosie wymiana uszczelniaczy
: 28 lis 2016, 22:03
Witam , zabrałem się za wyczyszczenie oraz wymianę uszczelniaczy w moście , w tej kwestii kilka podpowiedzi, pytań, obserwacji.
Dyfer wraz z półosiami i belką mam na warsztacie , odkręcam dyfer od belki, cztery nakrętki, jeden gwint zostaje w moście . Pierwsze pytanie związane z tymi gwintami , czy można zastąpić je zwykłymi śrubami ? ( uszkodziłem gwinty) . odkręcam ( jak to nazwać ) element mostu w której jest uszczelniacz , oring i podkładka dystansowa , z prawej jedna z lewej dwie .Oring 90x2 kupiony w sklepie przemysłowym za 0.95 gr za szt. uszczelniacz w inter carsie ( nr. katalogowy w inter cars CO01019154) cena 22zł za szt. Osłony przegubów gumowe oryginalne , trochę popękane na zewnątrz ale w środku idealne ponieważ były zalane olejem ( nic nie przeciekało z tych gum ) i chyba tak auta wychodziły z fabryki. Półosie SĄ ZABEZPIECZONE PIERŚCIENIAMI ZABEZPIECZAJĄCYMI. Wypłukałem obie gruszki, natkałem do bólu smaru w przeguby ,dałem nowe opaski ( stare musiałem uciąć ). Nie wymieniałem łożysk bo te stare na moje oko są dobre , druga sprawa nigdy nie nabijałem łożysk ,nie ruszałem uszczelniacza wałka ataku ponieważ nie zauważyłem żadnych wycieków . Obudowę wyczyściłem i wypłukałem ze szlamu rozpuszczalnikiem, po płukaniu wałek ataku ciężko chodzi ( wcześniej było ok) myślę że po nalaniu nowego oleju dojdzie do siebie ( olej ATF 220)
Kilka pytań : czy podkładki dystansowe mogę zamienić stronami aby uszczelniacz chodził w innym miejscu na półosi ,bo jest ślad po starym uszczelniaczu ? Czym uszczelnić pokrywę amelinową dyfra, pewnie silikonem , ale jakim? Jakieś uwagi ? podpowiedzi ? śmiało proszę pisać ....
Dyfer wraz z półosiami i belką mam na warsztacie , odkręcam dyfer od belki, cztery nakrętki, jeden gwint zostaje w moście . Pierwsze pytanie związane z tymi gwintami , czy można zastąpić je zwykłymi śrubami ? ( uszkodziłem gwinty) . odkręcam ( jak to nazwać ) element mostu w której jest uszczelniacz , oring i podkładka dystansowa , z prawej jedna z lewej dwie .Oring 90x2 kupiony w sklepie przemysłowym za 0.95 gr za szt. uszczelniacz w inter carsie ( nr. katalogowy w inter cars CO01019154) cena 22zł za szt. Osłony przegubów gumowe oryginalne , trochę popękane na zewnątrz ale w środku idealne ponieważ były zalane olejem ( nic nie przeciekało z tych gum ) i chyba tak auta wychodziły z fabryki. Półosie SĄ ZABEZPIECZONE PIERŚCIENIAMI ZABEZPIECZAJĄCYMI. Wypłukałem obie gruszki, natkałem do bólu smaru w przeguby ,dałem nowe opaski ( stare musiałem uciąć ). Nie wymieniałem łożysk bo te stare na moje oko są dobre , druga sprawa nigdy nie nabijałem łożysk ,nie ruszałem uszczelniacza wałka ataku ponieważ nie zauważyłem żadnych wycieków . Obudowę wyczyściłem i wypłukałem ze szlamu rozpuszczalnikiem, po płukaniu wałek ataku ciężko chodzi ( wcześniej było ok) myślę że po nalaniu nowego oleju dojdzie do siebie ( olej ATF 220)
Kilka pytań : czy podkładki dystansowe mogę zamienić stronami aby uszczelniacz chodził w innym miejscu na półosi ,bo jest ślad po starym uszczelniaczu ? Czym uszczelnić pokrywę amelinową dyfra, pewnie silikonem , ale jakim? Jakieś uwagi ? podpowiedzi ? śmiało proszę pisać ....