www.beczkolandia.com.pl

Za jakiś czas będę musiał wymienić prawą poduszkę tylnej belki, bo dochodzą stamtąd stuki w czasie gwałtowniejszego ruszania lub odpuszczania gazu.
Czy ktoś z was już przeprowadzał wymianę tych poduszek i mógłby się podzielić doświadczeniami (jak się do tego zabrać, na co zwrócić uwagę, w jakiej kolejności wykonywać prace) ?
Zastanawiam się czy można to zrobić w garażu bez kanału ani podnośnika kolumnowego. Mam do dyspozycji kilka zwykłych podnośników i podstawki. I czy da się opuścić do wymiany tylko jedną stronę belki, czy może trzeba zdemontować całą belkę razem mostem?

Kolego jeśli mówimy o tych dużych tulejach przednich mocowanych do nadwozia to wystarczy jedna strona, ale weź pod uwagę, że siedzi tam ona od X lat więc skorodowała i wgryzła się w belkę, z doświadczenia wiem, że nie będzie możliwe usunięcie jej z belki bez pomocy młotka i prasy więc bez kanału czy podnośnika i demontażu przynajmniej połowy tylnego zawieszenia nic nie zrobisz.

samo odkręcenie śruby może stanowić duży problem

Poszło bez problemu! Nic nie było zapieczone

Witam, żeby nie zakładać nowego tematu podłącze się do tego. Też muszę wymienić poduszki tylnej belki a nie mam ani kanału ani podnośnika. Moje poduszki są na tyle wybite że powinny same wypaść a jedyne co mnie zastanawia to jak sie do tego zabrać, czy będe musiał wykręcić amortyzatory? czy zainstalowanie nowych poduszek będzie kłopotliwe? czy śruba da radę wcisnąć poduszkę w belke? mam nadzieje że ktoś kto to robił będzie w stanie mi to jakoś objaśnić. Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

mi w 2 belkach te poduszki wyskoczyły bez problemu. niewielka walka młotkiem i przecinakiem i były na wierzchu. aż chwaliłem firme Mercedes pod niebiosa,że takie niekłopotliwe auta kiedyś produkowali. z włożeniem nowych też nie było dużej gimnastyki.

A jak opuściłeś belke? amortyzatory trzeba będzie odkręcić czy e tam?

kurcze,tego Ci nie powiem bo u mnie wyleciał caly tył do piskowania,malowania,wymiany wszystkiego co się dało wymienić i przedewszystkim do odbudowy nieistniejących podłużnic. tak że miałem wszystko na wierzchu i sobie z każdym elementem tańcowałem po garażu

właśnie przed kilkoma minutami wymieniłem poduszki, wymiana trwała jakieś 40min na strone z czyszczeniem i innymi zabawami. Dla potomnych: odkręcamy tylko belke, belka opada i wszystko pięknie się zmienia, do wyjęcia poduszek posłużyła mi łyżka żeby podważyć i pięknie wyszła do włożenia posłużył lewarek, po prostu ustawiłem lewarek na środku poduszki i podnosiłem samochód, wszystko pięknie wskoczyło. Tak więc uważam wymianę poduszek tylnej belki jako bajka. Pozdrawiam

Panowie, gdzie można nabyć takie poduszki i czy do Coupe pasują od sedana?