Re: from zero to... hero? W123 280E
: 31 maja 2014, 17:48
Ponieważ "nowe" lampki wyglądały podle, musiałem je lekko odświeżyć.
Kilkadziesiąt minut i...
Podłodze bagażnika też się dostało - niby jej nie widać spod wykładziny, ale co tam
Uzupełnienie poprzedniego wpisu - po ostatnim wytrawieniu ramki grilla, dzisiaj poprzeczki zostały dokładnie wymyte, z aluminiowymi poprzeczkami zrobiony porządek i całość skręcona do kupy i wypolerowana, oraz założony został znaczek kupiony kiedyś na złomie... niestety wyszło dużo czarnych kropek spod chromu, będę musiał rozejrzeć się za nową ramką chyba
Zacząłem prać wykładzinę... a że jest w stanie złym, to trochę to trwa :/ dzisiaj udało się wyprać taki kawałeczek (przed -> po) :
No dobra, nie tylko tamten kawałek jeszcze część pod nogami kierowcy
Przed -> po -> porównanie ze stroną pasażera
jak widać Tornador miał co robić
Kilkadziesiąt minut i...
Podłodze bagażnika też się dostało - niby jej nie widać spod wykładziny, ale co tam
Uzupełnienie poprzedniego wpisu - po ostatnim wytrawieniu ramki grilla, dzisiaj poprzeczki zostały dokładnie wymyte, z aluminiowymi poprzeczkami zrobiony porządek i całość skręcona do kupy i wypolerowana, oraz założony został znaczek kupiony kiedyś na złomie... niestety wyszło dużo czarnych kropek spod chromu, będę musiał rozejrzeć się za nową ramką chyba
Zacząłem prać wykładzinę... a że jest w stanie złym, to trochę to trwa :/ dzisiaj udało się wyprać taki kawałeczek (przed -> po) :
No dobra, nie tylko tamten kawałek jeszcze część pod nogami kierowcy
Przed -> po -> porównanie ze stroną pasażera
jak widać Tornador miał co robić