Jako, że auto jeszcze nieodebrane od mechanika, update z prac "okołoremontowych". Co do samego auta, to wszytko mechanicznie poskładane, jest jakiś problem z elektryką (przekaźnik załącza pompę paliwa, pompa sama w sobie działa, ale paliwa nie pompuje :/ ) Fotel kierowcy i kanapa zostały oddana do tapicera, w tygodniu mają być do odbioru. Ale wracając do wpisu - ja wiem, że może to na tyle roboty nie wygląda po zdjęciach, ale zajęło kilka ładnych godzin dzisiaj
Pacjent nr 1 - gumy zderzaka przedniego
Stan - tragiczny. Popaćkane podkładem, częściowo pomalowane srebrzanką, pobrudzone jakimiś smarami itd. W kolejności: Dimer-> Shiny Garage T&G -> Nitro -> skrobanie nożem -> znowu nitro -> Tenzi Prix -> Meguiars Quik Interior (wiem, że to do wnętrz, ale dobrze odżywia plastik i gumę
) Na drugim zdjęciu górna guma gotowa, druga przed prixem.
Pacjenci nr 2 i 3
Prowadnice powietrza na nogi pasażerów tylnej kanapy
Stan niewiele lepszy niż gumy zderzaka - smar, rdza, resztki kleju, wtopione resztki dywaników (?) ogólnie mówiąc plac zabaw
ścieżka podobnie jak przy gumach, obyło się bez skrobania nożem
"poziome" przed i 50/50
"pionowe" przed, 50/50 i po
Następnie dopadłem element, którego nie potrafię nazwać (nadszybie ?
) Tutaj stan był o wiele lepszy, wyprane pistoletem piorącym typu Tornador i środkiem do mycia/prania tapicerki marki CARVALET. Na to poszedł Megiars Quik Interior.
Na zdjęciach widać stan przed, 50/50 w trakcie prania (trzeba się przyjrzeć, na żywo zdecydowanie bardziej było widać różnicę), oraz gotowy element już po wszystkim
Ostatnim "dużym" elementem była deska rozdzielcza. Zdjęcia mi nie wyszły
najlepsze (co nie znaczy dobre) zdjęcia poniżej - przed i po. Zrobione jak "nadszybie"
w tak zwanym międzyczasie (jak coś schło czy tam reagowało) zrobiłem apteczkę. Zastanawia mnie, czy do niebieskiej tapicerki szły czarne apteczki ? co ciekawe, wewnątrz pokrywka jest właśnie niebieska, czyli nie jest to raczej przekładka z innego auta. Brakuje (chyba) jakiejś naklejki ze znaczkiem, że to apteczka - tak wnioskuję, po kwadraciku od góry
dwie fotki przed, dwie po
jakiś plastik (wiem, super opis, ale taki mi w rękę wpadł
chyba z fotela maskownica prowadnicy - ale głowy nie dam
)