Strona 4 z 8
Re: Remont w123 240D 1979
: 21 mar 2017, 22:19
autor: RadziejV8
sporo roboty już zrobione
Ten szyberdach bym zostawił w spokoju bo jeśli blacharz coś schrzani to tylko problem może być większy niż jest. To, że w winie go niema to jak kolega już wcześniej napisał robisz auto pod siebie
Re: Remont w123 240D 1979
: 22 mar 2017, 18:30
autor: Kornick
Kolejna bzdura. Teraz jest koszmar, fura zrobiona a w dachu dziura. Jeśli wyciął, i pospawał dziury w błotnikach, to trzeba załatać wielką dziurwę w dachu. Zresztą tak jest ori, a nie kudel. Chciałby kundlić to by nie siedział na tym forumiu, i nie chwalił się renowacją.
Re: Remont w123 240D 1979
: 22 mar 2017, 19:57
autor: Kowal_80
popieram,dziura w dachu precz. choćbyś miał dach ze słupkami od podłogi odcinać. co innego fabryczny szyber. ale te szklane to porażka.
a robota idzie pełną parą. wygląda jak by nasze gniły koło siebie.
Re: Remont w123 240D 1979
: 22 mar 2017, 19:58
autor: Arku
kornik pisze:Kolejna bzdura. Teraz jest koszmar, fura zrobiona a w dachu dziura. Jeśli wyciął, i pospawał dziury w błotnikach, to trzeba załatać wielką dziurwę w dachu. Zresztą tak jest ori, a nie kudel. Chciałby kundlić to by nie siedział na tym forumiu, i nie chwalił się renowacją.
Zresztą facet pisze, że robi pod VIN, to zostawić takie badziewie mija się z celem całego remontu.
Re: Remont w123 240D 1979
: 23 mar 2017, 1:16
autor: cetus
Dokładnie ma "iść" pod VIN. Auto ma być takie jak wyjechało ze Stuttgart'u 38 lat temu
Jedyne "ponad VIN" to będzie radio ( ale juz kupiłem bardzo ładnego Beckera Grand Prix 470 - ma niespotykane jak na tamte lata automatyczne szukanie stacji ). A wracajac do dachu - jak ja przeklinam tego typa co okaleczył tak tą gwiazdę. No nic zobaczymy jak wyjdzie a jeżeli nie wyjdzie po lakierowaniu to hmm bedę szukał innego rozwiązania.
Re: Remont w123 240D 1979
: 23 mar 2017, 14:46
autor: Oskar-123
No co zrobisz z dachem, albo przelozyc cala czapke, ale to roboty w chu..., albo wyciac "zaslepke" ze starego dachu, z dokladnie tego samego miejsca, zafelcowac, punktowo wspawac i pocynowac, jak by ktos ogarniety to pocynowal to nie sfaluje dachu, jak troche za mocno przygrzeje to trzeba byłoby bankowac dach, ale jest to do zrobienia, później i tak trzeba czyms wyrownac tą delikatną morke, kit odpada bo pekac bedzie, jedynie co wchodzi w gre to szpachla natryskowa, po tym minimalne dziurki przeleciec nitrowka, podklad i lakier, to jest najtansze rozwiazanie w sumie najmniej ingerujace w konstrukcje auta
Re: Remont w123 240D 1979
: 23 mar 2017, 17:48
autor: Kowal_80
ja troche z innej BECZKI - na początku tematu pisałeś,że udało Ci się dorwać podłoge o grubości 1.4. gdzie to kupiłeś? potrykus czy gdzieś indziej?
Re: Remont w123 240D 1979
: 23 mar 2017, 21:02
autor: cetus
Kowal_80 pisze:ja troche z innej BECZKI - na początku tematu pisałeś,że udało Ci się dorwać podłoge o grubości 1.4. gdzie to kupiłeś? potrykus czy gdzieś indziej?
No jasne że POTRYKUS
oni w sklepie maja tansza i droższa ta droższa to grubsza - Auto robie w warsztacie gdzie pracuje okolo 14 blacharzy lakiernikow itd itd i każdy z nich mówi,ł ze blachy ktore przywoziłem były super jakości.
Oskar - zrobie tak jak piszesz, naszczeście na panta ( złom w gdansku) są 4 beczki i jest z czego ciąć dach
pózniej standardowo cynowanie i mam nadzieje, że bedzie trzymalo się , zastanawiam sie czy pod tą łate nie wstawić poprzecznego wzmocnienia
Re: Remont w123 240D 1979
: 23 mar 2017, 21:27
autor: cetus
kolejny dzien prac
Langsam, langsam aber sicher……
Re: Remont w123 240D 1979
: 24 mar 2017, 0:38
autor: Oskar-123
Z tym wzmocnieniem dobrze kombinujesz, jedno albo nawet dwa wzmocnienia w ksztalcie "U" zlapane do slupkow i przyklejone na klej do szyb do dachu, wtedy bedzie tak usztywnione ze nic nie peknie