www.beczkolandia.com.pl

Na ile będę umial, chętnie po powrocie do domu napiszę kilkanascie zdań od siebie. W połączeniu z tematycznymi fotami myślę, że bedzie to jakąś pamiątką / relacją a po cichu także liczę, że i kto inny skrobnie parę zdań i uzupelni relację o inną perspektywę. . Niesnaski fotograficzne powinny byc co najwyżej jedynie dalekim tlem a nie glownym tematem zlotu, wiec tez nie nakrecajmy sie glupio i zadbajmy by raczej fajna integracyjna atmosfera udzielila się w sieci a nie do sieci przelał sie ferment ktorego, co chyba kazdy uczestnik potwierdzi- w zasadzie na zlocie nie bylo. Temat pixeli na oczach pojawil sie nagle i niespodziewanie, dobrze by tak samo zniknal i nie rzutowal na to, jak odbieramy wspólnie spędzony czas. Pozdrawiam wciąż z krzaków, Cyryl

Komentując zdjęcie zapychanego białasa W124. Auto już w pełni sprawny. Rozsypał się komutator w alternatorze. Taka mała rzecz a takie katusze

Kowal i Cyryl dobrze prawią. Jeździmy mercedesami i to moim skromnym zdaniem do czegoś zobowiązuje - do zachowania jakiegoś poziomu. Panowie nie kłóćmy się. Niech zostanie atmosfera taka jak na zlocie. Ja nie znałem totalnie nikogo a po paru minutach miałem wrażenie jakbyśmy się znali od lat:) A wracając do zdjęć...więcej!!

Sprawa mojej gęby i samochodu się wyjaśniła i sklarowała, więc połowiczny sukces w wycinankach. Ja i mój samochód są ok.

http://pokazywarka.pl/ibdbp6/
http://pokazywarka.pl/7mb47k/

Tak wojowal a sam zdjecia wrzucił... p.s tego szatana ze zdjecia nie jedz

Wywojowałem tylko w mojej sprawie, tu się udało, dlatego wrzuciłem co miałem.

jakiego szatana? toć to prawdziwy prawdziwek!!! Niestety coś mi go zeżarło wcześniej, jakieś robactwo.

Co ty, widzac ze czerwienieje i różowieje, to goryczak żółciowy, ale jak to mowia "wszystkie grzyby sa jadalne a niektore tylko raz"

dobry dla tesciowej

Zgadza się.

Dobra, to parę zdjęć ode mnie.
Zawsze to coś

https://goo.gl/photos/gNo9qU1rmpz2LLyf9