www.beczkolandia.com.pl

Witam,
Tak sie składa ze jestem posiadaczem jednego z tych Mercedesów których zdjęcia umiesczone są wyżej.

W beczce sedanie niestety skrzynia w bagażniku nie bedzie dobrym pomysłem, poniewaz za kanapą jest zbiornik.
W moim kombi głosniki mam własnie w nogach, i dodatkowo w miejscu koła zapasowego mam zbudowaną zamknięta skrzynie, wszystko oczywiscie pod oryginalną maskownicą koła, gra to bardzo przyjemnie. Wzmacniacz mam schowany pod tylną kanapą.

Nie chciałem zakładać nowego tematu, a nie znalazłem nigdzie na forum odpowiedzi na poniższe pytanie:
Chciałbym zamontować w sedanie głośniki tylne. I tak zmieniam wszystkie wykładziny, bo były trochę porwane z przodu, więc nie żal mi wycinać w wykładzinie na półce dziur. Mam głośniki 6x9 cala, ale do tego trzeba byłoby wyciąć dziury w karoserii, a tego wolałbym raczej uniknąć.
1. Czy ma ktoś fotografie oryginalnie zamontowanych głośników tylnych (np. link) ?
2. Jakiej były średnicy oryginalnie zamontowane głośniki tylne?
3. czy dziura była tylko w wykładzinie i płycie pilśniowej pod wykładziną i głośnik ten grał tylko w tej malutkie "kolumience" (tym płytkim zagłębieniu pod wykładziną)?
W ostateczności rozważam zakup kolumienek do tyłu do tych moich głośników, ale trąci to latami 90-tymi i maluchami.

Otwór jest wycięty w wykładzinie jak i w płycie, w poprzednim moim w123 była gotowa perforacja od spodu do wycięcia, może tak jest we wsystkich. Głośnik bodajże takiej samej średnicy jak z przodu 10cm. Zależnie od firmy spokojnie wejdą 13 bez żadnych kombinacji. 6x9 z grubymi dystansami, myślę, że ok 2cm nawet i nie trzeba będzie ciąć blachy. Jeżeli nie chcesz stracić ładnego brzmienia to nie montuj głośników z tyłu. Zepsują przede wszystkim stereo. Pomyśl nad dobrymi przednimi i subem w bagażnik.

Oryginalnie tył 13cm średnicy.

Dziękuję za informacje. Mam z przodu dobre głośniki JBL, ale i tak gra to do luftu. Nigdy to nie będzie grało dobrze, jak kolumny nie będzie, a pod deską jest przecież wolna przestrzeń. Te owalne 6x9 dostałem od znajomych, i myślałem, żeby z nich skorzystać, bo takie głośniki są właśnie zaprojektowane do grania w tylnej półce, ale razem z pojemnością bagażnika, a nie pojemnością tych 2 litrów pod półką. Chciałbym, żeby to grało przynajmniej tak, jak fabryczne głośniki w golfie IV, którym codziennie jeżdżę, ale przecież nie będę niszczył prawie idealnych tapicerek w drzwiach.
Reasumując, wstawię chyba w tył 13cm - nacięcia w płycie są (dostałem również JBL razem z owalami) i pomyślę nad jakimś subwooferem. Widziałem na jakiejś stronie woofer zamontowany pod deską w nogach pasażera. Jak w weekend odwiedzę auto, to zobaczę, czy jakąś kolumienkę dałoby się tam zbudować, żeby nie rzucała się w oczy, albo może zamontować tam jakiś fabryczny subwoofer np. od audi, bo one były małe.

ale jak się wrzuci w tylną półkę jakieś głośniki cięższe niż fabryczne to ta półka się chyba załamie,co? przecież ta płyta jest tam cienka. a i wiekowa. czy jest jakiś patent żeby to usztywnić lub "podeprzeć" ?

Półka jest dosyc gruba, da radę. Jajka słabo tam zagrają bo nie ma gdzie się dźwięk rozłożyć. Jak koniecznie chcesz cokolwiek pakować to zamontuj dobre 16 z dystansami bez zadnych przeróbek. Jeżeli jesteś z olsztyna mozesz domnie zalecieć, zobaczysz jak grają tylko przednie z subem w bagażniku. Naprawdę taki zestaw wystarczy.

Witam odgrzeje kotleta
Mianowicie którędy polecacie przeprowadzić przewód napięciowy do wzmacniacza który będzie schowany w bagażniku. Chodzi mi o miejsce w ścianie grodziowej pomiędzy silnikiem, a środkiem auta i czy znajduje się jakieś fajne miejsce gdzie można go przecisnąć

Ja bym cisnął wzdłuż fabrycznej wiązki za akumulatorem do kabiny. Bez problemu tam przełożysz jakąś szprychę i przy jej pomocy przeciśniesz przewód. Wychodzi normalnie pod deską i nie trzeba nic rozkręcać. Potem pod wykładziną i tylną kanapą (jest otwór), pod kanapą przeszedłbym ma stronę kierowcy i znów fabrycznym przejściem do bagażnika. W zasadzie to z trudniejszych spraw, to do tego zabiegu tylko kanapę trzeba zdjąć, a to nie jest filozofia.

Przy serwie są specjalne gumowe perforacje do przeprowadzania przewodów. Przecinasz sutek i wciskasz do środka.