Strona 2 z 8
Re: Dziadzia Hilek
: 28 lis 2014, 15:40
autor: lewy193
Ja patrząc na produkt tej firmy
http://www.picobello-shop.pl/dzial/zest ... amochodach
kupiłem po prostu wosk do naprawy mebli miękki i twardy w kolorze czarnym za jakieś 15 zeta. A do topienia wosku twardego użyłem starej lutownicy grotowej. Robiłem to jakiś miesiąc temu metodą prób i błędów i jak na razie wygląda ok. Ale prawdziwy test będzie latem jak decha się nagrzeje od słońca, zobaczę jak wtedy zachowają się naprawiane miejsca.
Re: Dziadzia Hilek
: 28 lis 2014, 18:51
autor: Hilek
lewy193 pisze:Ja patrząc na produkt tej firmy
http://www.picobello-shop.pl/dzial/zest ... amochodach
kupiłem po prostu wosk do naprawy mebli miękki i twardy w kolorze czarnym za jakieś 15 zeta. A do topienia wosku twardego użyłem starej lutownicy grotowej. Robiłem to jakiś miesiąc temu metodą prób i błędów i jak na razie wygląda ok. Ale prawdziwy test będzie latem jak decha się nagrzeje od słońca, zobaczę jak wtedy zachowają się naprawiane miejsca.
Możesz zrobić jakieś zdjęcie jak to wyszło na twojej desce?
Re: Dziadzia Hilek
: 28 lis 2014, 23:23
autor: kanvet
właśnie, też chciałem prosić o zdjęcie deski po regeneracji.
Re: Dziadzia Hilek
: 28 lis 2014, 23:35
autor: lewy193
Już raz próbowałem zrobić fotki jak była cała deska wyjęta z samochodu ale miałem słabe światło w garażu i słabo wyszły ale może jutro spróbuje przy dziennym świetle.
Re: Dziadzia Hilek
: 30 lis 2014, 1:38
autor: lewy193
Zrobiłem kilka fotek deski jak beczka stała w garażu, jedna fotka robiona przez szybę. Na fotach słabo to wygląda ale na żywo o wiele lepiej. Najtrudniej jest odtworzyć fakturę może jeszcze kiedyś jak będzie cieplej popracuje nad tym ale i tak chce zobaczyć czy nie będzie pękać zimą bądź spływać latem. Ja to robiłem przy okazji wymiany nagrzewnicy i chłodnicy . Dodam tylko jakby ktoś chciał się w to bawić, że nadmiar wosku po stopieniu najlepiej usuwa się wełną stalową (ja 3). Tylko wełna nie niszczyła poszycia deski. Jeśli będę się za to znowu zabierał to chyba spróbuje użyć wypalarki do drewna i skóry mam taką w swoim zestawie narzędzi chyba lepiej sobie poradzi.
Re: Dziadzia Hilek
: 30 lis 2014, 3:50
autor: Hilek
Wygląda lepiej niż przypuszczałem, dobra robota:) Myślę, że tak jak w tym filmiku pokrywają wypełnienie lakierem w sztyfcie celem zabezpieczenia przed reagowaniem na temperaturę.
Re: Dziadzia Hilek
: 30 lis 2014, 13:04
autor: Wojtek
Już wiem, co zrobię ze swoją deską
dzięki za zdjęcia
Re: Dziadzia Hilek
: 30 lis 2014, 15:19
autor: lewy193
Co do lakieru w sztyfcie to możliwe że właśnie służy do zabezpieczania przed temperaturą. A jeśli chodzi o wygląd deski po mojej naprawie to tak jak pisałem wcześniej gołym okiem bez doświetlania lampą aparatu wygląda to o niebo lepiej. Jak będziecie robić naprawy deski we własnym zakresie też proszę o fotki no i opis jeśli znajdziecie inny sposób bądź narzędzia.
Re: Dziadzia Hilek
: 12 gru 2014, 15:19
autor: Hilek
Krótka fotorelacja z wizyty w lakierni.
Prace idą pomału z uwagi na czas schnięcia kolejnych powłok zabezpieczających blachę przed korozją, ale idą we właściwym kierunku:) Na dzień dzisiejszy blacha została wyczyszczona do gołego i kilka razy potraktowana chemią reakcyjną, następnie epoksyd, silikon i podkład matujący. Od wewnętrznej strony nadkoli to samo + baranek, wosk i na koniec lakier bezbarwny aby nic się nie przyklejało. Teraz auto zostanie wygrzane w temperaturze 60 stopni C i przygotowane do lakierowania wstępnego:)
lak 1.jpg
lak 2.jpg
Re: Dziadzia Hilek
: 07 sty 2015, 13:58
autor: Hilek
Wczorajsze Święto Trzech Króli zapamiętam na długo, bo wróciło do mnie autko z lakierni
Tak więc etap blacharsko-lakierniczy oficjalnie uważam za zakończony!
6.01.2015.jpg
PS
1. Chwilowo tylko tyle bo jak to już bywa w ważnych momentach, rozładował mi się telefon
2. Maska odstaje bo jej nie zamknąłem