www.beczkolandia.com.pl

To i ja się przywitam
Mam na imię Kazik, lat 30. Mieszkam w Olsztynie na Warmii. Beczką jeżdżę od 10 lat a jako pasażer od 1989r. Wcześniej w115. Mój tata do końca zeszłego roku prowadził malutki serwis mercedesa ale tylko modeli do w124, więc trocheje beczek w swoim życiu widziałem a co najgorsze wiele patentów i rzeźb tworzonych przez użytkowników tych pojazdów

Witam, mam na imie Krzysiek, 21 lat, pochodzę z małej wsi niedaleko Zamościa, posiadam (jak narazie) wiśniową beczkę 78r. 240D, piszę jak narazie ponieważ właśnie jest w trakcie remontu, na starym forum założyłem temat o tym by poznać wasze zdanie na temat kolorów pasujących do beczki ale nie zdążylem nawet przeczytać odpowiedz gdyż wyjechalem do pracy a gdy wróciłem forum już nie było. Pozdrawiam

Witam się i ja na nowym forum
Mam na imię Aleksander, obecnie w wieku "chrystusowym", mieszkam w Warszawie. Od ponad 1,5 roku jestem posiadaczem szarego 200D z III serii...
...i coraz częściej nachodzi mnie pokusa, aby kupić mu jakąś drugą beczuszkę z większym dieslem do towarzystwa
Serdecznie pozdrawiam.

Wita, Jestem Grzesiu , 20 lat, okolice Wejherowa , na starym forum pod nickiem georges123 , miałem dwie beczki kombi, chętnie podzielę się wiedzą i doświadczeniem jaką nabyłem Pozdr.

a witamy witamy przynajmniej jeden z nielicznych zgodnie z protokołem

Widzę mój imiennik. Witamy.

Grzesiu pisze:Wita, Jestem Grzesiu , 20 lat, okolice Wejherowa , na starym forum pod nickiem georges123 , miałem dwie beczki kombi, chętnie podzielę się wiedzą i doświadczeniem jaką nabyłem Pozdr.

O widzę ze z moich okolic Pozdrawiam i witam

Witajcie! Nie mogłoby mnie zabraknąć. Choć moja Beczunia nie jeździła już od kilku lat (poza okazjonalnym przepaleniem). Obecnie wróciła z lakierni i w najbliższych dniach zaczynam składanie

Gratuluję wytrwałości i chęci przywrócenia/utrzymania forum.

Życzę sukcesów w prowadzeniu nowego forum!

dawaj foty zawsze przyjemnie jest pocieszyć oko jak ktoś ratuje kolejny egzemplarz od zapomnienia

Witam, Nazywam się Bartek i jestem z Białegostoku

Mój mesio 2,4 D (77-79) kupiony w zeszłym roku w sierpniu obecnie zimuje sobie w garażu pod Warszawą z dala ode mnie ale przepalany kiedy tylko mam taką możliwość. Do tej pory zrobione hamulce, zawieszenie przód i elektryka ,która wróciła do stanu oryginalnego. Do tego jeszcze małe mycie silnika w celu sprawdzenia wycieków ( na szczęście brak) no i wymiana filtrów i płynów ustrojowych.

Czeka mnie jeszcze kilka małych napraw i oczywiście walka z "rudą" czyli blacharka i lakierowanie...