www.beczkolandia.com.pl

Dokładnie nie wiem ile ma rezerwa bo nie mierzyłem ale według instrukcji wystarcza na przejechanie co najmniej 100km czyli 7-10 powinno być.
Styk jest dopiero gdy część ruchoma opadnie na sam dół. Najlepiej sprawdzić miernikiem na zwarcie. Najprostsze mierniki są za 10zl a przyda się chociażby do sprawdzenia ładowania jak zajdzie kiedyś taka potrzeba a i oporności z artykułu posprawdzasz w paręnaście sekund

Robiłem u siebie rezerwę, na początek bawiłem się licznikiem (poprawiałem luty) i przyszedł czas na pływak po rozkręceniu i usunięciu szlamu okazało się ze miałem przerwany miedziany drut, zlutowałem i wszystko działa w porządku. Przy okazji zrobiłem kilka fotek, może komuś się przyda

Smutne, ale Maciek Piti ma rację - trzeba wozić bańkę 5, albo tankować do pełna i pilnować przebiegu. Mi też oszukuje wskaźnik, dlatego zwykle leje do pełna i robię np 600km, choć raz odważyłem się zrobić dużo więcej ale wtedy miałem na wyposażeniu ową bańkę w bagażniku
Swoją drogą raczej nie powinno się jeździć na rezerwie, chyba że ktoś ma świeżo wyczyszczony bak

ja z tym problemem walczyłem dosyć długo. bak wypłukany do cna,4 różne pływaki (każdy wymyty w środku,ewentualne luty rezerwy poprawione). teraz mam założony pływak z beczki przywiezionej z Holandii,beczka była nówka sztuka to i pływak to samo. zero brudu czy przerwanej "struny". po wlaniu 10ltr do pustego dzbana rezerwa aż pali w oczy,po dolaniu kolejnej 5 zgasła,ale wskaznik ani drgnął. jutro doleje kolejną 5 i zobacze efekt. ale wychodzi na to,że na rezerwie można śmiało zrobić te 120km,oczywiście nie katując auta. mi 240 w trasie,przy ok 100-120km/h spaliła ok 8ltr. to na sprawnej rezerwie powinienem walnąć ze 150-170km. ale jak kupiłem auto to w zbiorniku miałem tyle mułu,że jak wlałem 40 litrów to rezerwa zapaliła się po 50 km,potem kolejne 200km raziła w oczy aż wkoncu zgasła a beka i tak dotarła na miejsce (380km).
EDIT
dziś dolałem kolejną 5,czyli w dzbanie jest już 20ltr. wskazówka ani drgnęła. już sam nie wiem co o tym myśleć ...

Moze to wskaznik na desce jest nie sprawny sproboj podmienic moze to cos da

a w sumie tego nie brałem pod uwage. mam drugi licznik,w wolnej chwili podmienie.

Kowal_80 pisze:a w sumie tego nie brałem pod uwage. mam drugi licznik,w wolnej chwili podmienie.

Daj znac jak poszlo:-)

U mnie niestety to nic nie daje. Najbardziej wkur&ia mnie to jak mi wskazówka wędruję dużo poniżej ostatniej kreski a rezerwa dalej nie świeci. Odpalę jest ok, za chwilę świruję, i tak w kółko.

no i Tytan miał racje. wsadziłem drugi licznik i odrazu pokazało stan. ciekawe tylko czy faktyczny. może ktoś podpowie - w baku jest ok 15 ltr,wskazówka pokazuje troche poniżej kreski od 1/4 stanu paliwa. mam nadzieje,że wiecie o którą kreske mi chodzi
jak będzie schodziło w dół to prędko się nie przekonam bo beczka narazie przetaczana jest tylko z kąta w kąt i profilaktycznie odpalana.

W którym miejscu, w stosunku do ostatniej kreski na zegarach, jest u Was wskazówka poziomu w momencie, kiedy zapala się już lampka rezerwy? Nie udało mi się jeszcze nigdy wzbudzić tej lampki i zastanawiam się czy coś jest nie tak czy po prostu w zbiorniku jest jeszcze dość paliwa. Dodam, że po dotankowaniu nawet małej ilości wskazówka wędruje proporcjonalnie w górę.