www.beczkolandia.com.pl

Kupując beczkę miałem zaklejony szyberdach. W zeszłym tygodniu go odkleiłem wyczyściłem i rozebrałem. Elementy ślizgowe, plastiki które są w odsuwanej rolecie wymieniłem bo były połamane( mam 2 szyberdachy na dawcę ). Schody zaczęły się przy składaniu. Wszytko składałem w kolejności odwrotnej do rozkładania i jest dupa. Ciężko chodzi cholernie, zacina się w połowie, żebym go zamknął muszę odjechać prawię do pozycji zamknięcia przekręcić korbkę wewnątrz o pół obrotu wtedy dopiero idzie. Teraz mam taką jazdę że w ogóle nie mogę go odsunąć. Ma ktoś jakieś doświadczenie w tej sprawie ? Żeby wyjąć cały stelaż szyberdachu trzeba zdjąć tylną szybę ? Czy istnieje możliwość zamontowania szyberdachu elektrycznego w stelaż od ręcznego jak to w ogóle tam jest to skonstruowane, robił ktoś taką zamianę? Mam za pół darmo do wzięcia elektryczny z silniczkiem sprawny w dobrym stanie, dla tego mnie kusi.

podepne się pod pytanie kolegi.
bawił się ktoś w przełożenie mechanizmu szybra z manuala na elektryczny? bo też mi to chodzi po głowie.

Oglądałem wczoraj elektryczny w 190 podobny jest do beczkowego nawet mocno.

ale cały stelaż jest podobny czy tylko silniczek?

to i to