www.beczkolandia.com.pl

Kiedyś szukając informacji na temat dolewania Mixolu do ropy znalazłem ciekawy post na ten temat na stronie miłośników Alfa Romeo. Są tam nawet odnośniki do opracowań naukowych na ten temat. Jeśli ktoś będzie zainteresowany to polecam do zapoznania się z postem. Ja jak na razie testuje u siebie Mixol ( nawet moja kobieta zauważyła zmianę siedząc tylko na miejscu pasażera to różnica musi być znacząca ) , jak skończę butelkę Mixolu to zamierzam kupić Liqui Moly 1052 pomimo że jest prawie trzy razy droższy.

http://www.forum.alfaholicy.org/forum_o ... gulce.html

Coś w tym jest. Od dłuższego czasu jeżdżę na radzieckim ON ale tydzień temu mój dostawca miał awarie cysterny i musiałem zalać na BP. Nie podoba mi się praca silnika nawet jakby trochę słabszy. Może mam omamy, nie wiem ale ruskie podobno nie kombinują z paliwami jak w UE.

lewy193 pisze:Kiedyś szukając informacji na temat dolewania Mixolu do ropy znalazłem ciekawy post na ten temat na stronie miłośników Alfa Romeo. Są tam nawet odnośniki do opracowań naukowych na ten temat. Jeśli ktoś będzie zainteresowany to polecam do zapoznania się z postem. Ja jak na razie testuje u siebie Mixol ( nawet moja kobieta zauważyła zmianę siedząc tylko na miejscu pasażera to różnica musi być znacząca ) , jak skończę butelkę Mixolu to zamierzam kupić Liqui Moly 1052 pomimo że jest prawie trzy razy droższy.

Kolego powiem Ci ze do swojego cdi'ka raz na jakiś czas tez dolewam do ropy olej 2t tylko castrola do kosiarek, zaobserwowałem po czasie znacznie cichsza prace silnika i zdecydowanie bardziej miękki rozruch o poranku. Śmiało polecam, krzywdy w dieslu w123 nie zrobi żadnej na pewno.

lewy193, podziel się proszę wrażeniami z jazdy na Liqui Moly jak już na nim pojeździsz.
Zastanawiający temat, zacznę testować po zimie

No jasne tylko trochę to potrwa mam jeszcze Mixolu na dwa pełne tankowania a beką jeżdżę tylko w weekendy.

Pany,a ile lać mixolku na np 20 ropy? jak miałem frontere 2.3 to chlustałem na oko. ale ona miała juz tak silnik doj... ,że na wodzie by pojechała 30km zanim by się kapnęła,że coś jest nie tak po niedzieli chce wyregulować wtryski w beczce i przeczyścić układ paliwowy oraz zbiornik. i niechciałbym potem czegoś zakleić zbyt dużą ilością mixolu. i pytanie z innej beczki - czy do silnika na pompowtryskach też by można delikatnie dobawić? czy tam lepiej nie ryzykować?

W przypadku pompowtryskow jest wskazane. Przeczytaj dokładnie artykuł z linku. Na 50 litrów ON 250ml oleju.

Ja właśnie jestem na 100 stronie tego tematu u Alfowców, i, jak zwykle, gdzie dwóch Polaków, tam 43 opinie. Generalnie większość jest za, w skrócie chodzi o to, że w 2005 r. prawie że do końca zlikwidowali siarkę w ON, i chodzi o to, żeby silnikom tej siarki dostarczyć. Żeby silniki dostały paliwo, do jakiego zostały zbudowane.

Wybaczcie, jeżeli plotę głupoty, chory jestem.

Na mój chłopski rozum Mixol nie powinien zaszkodzić tak starym silnikom, jakie mamy.

ok,dzięki KAZIOS,to se chlupne i do jednego i do drugiego. mam nadzieje,ze nie zakleje pompowtrysków. a beczka to pewnie przepali nawet jak by jej miodu dolał
w ten artykuł nawet boje się zaglądać,nie dość,że 101 stron (ja czasowo ledwo tu nadążam zajżeć) to jeszcze EVANGELICUS mówi,że każdy co innego twierdzi. a to jest najgorsze. a Beczkażom śmiało zaufam i wleje tak jak napisałeś.
aha,jeszcze jedno. jak się doleje tego mixolu i porządnie zamiesza,poczęstuje nim auto,które rzadko jezdzi to czy z czasem ten mixol nie odzieli się od ropy? bo w czasie jazdy autem buja no to i cały czas go troche miesza.
pozdrawiam

Przed tankowaniem lejesz olej potwm paliwo. Samo sie wymiesza. Nic się nie oddzieli.