www.beczkolandia.com.pl

Czołem, nie działają mi lewe i prawe świało mijania. Reszta świeci, bezpieczniki ok. Macie jakiś pomysł ? Szukaj nie pomogło....

Zacznij od sprawdzenia żarówek i jaką mają moc.
Dalej - czy dochodzi prąd?
Może wiązka jest gdzieś zaśniedziała, bezpieczniki też mogą mieć końcówki zaśniedziałe?
Na innym forum w124 podpatrzałem że w takiej sytuacji facetowi nawalił przekaźnik pod kierownicą - włącznik zespolony; w beczce też to pewnie jest

Nagle przestały działać?

Wczoraj zauważyłem,ale jeszcze w zeszlym tygodniu na pewno świeciły. Sprawdzę żarówki duży jest problem żeby je wyjąć ?

otwierasz maskę, ściągasz drucik z lampy w bok i klapka sama odchodzi; żarówkę masz już na wierzchu

Chciałem, ale nie będę nic pisał. Kolego trochę poczytaj jak sie palą żarówki.

Żarówki są ok prąd nie dochodzi do bezpieczników. Elektryk sugeruje przełącznik pod kierownicą bo twierdzi że okrągły do włączania świateł jest ok ponieważ są długie nie ma tylko mijania.

Yyy, czekaj bo nie rozumiem. Długie czyli drogowe włącza się poprzez przełącznik zespolony. Poprzez ten okrągły włącznik możesz włączyć mijania, postojowe i przeciwmgielne. Sprawdź czy gdzieś na tym przełączniku się nie zrobiła jakaś zwara, lub czy jakiś kabelek luźno nie lata. Jeżeli chodzi o ten przekaźnik to chyba nie mówicie o przełączniku zespolonym?

Tylne działają?

Tylne działają. Może źle się wyraziłem mówił o czymś pod kierownicą. A drogowe (długie) działają bez włączonych mijania (któtkich) ?

Powinni działać, sprawdź. Oglądałeś bezpiecznik? Czasem nie widać a okazuje się, że nie łączy.