www.beczkolandia.com.pl

Cześć, mam parę pytań odnośnie pracy licznika. Silnik 240D.

http://i.imgur.com/HJKVZ9D.jpg - Czy ten obrotomierz zamiast zegarka jest oryginalny, czy to samoróbka?

Po ilu mniej więcej minutach wskazówka temperatury silnika powinna iść w górę?

Mam problem z pływakiem, jak dam auto na zapłon to wskazówka paliwa wskakuje na max. Rezerwa działa dobrze, dziś odepnę wtyczkę od pływaka i sprawdzę to będę wiedział czy to jest wina licznika czy pływaka. Choć wczoraj podłączyłem inny licznik i było to samo. W każdym razie chciałbym Was zapytać czy jest jakaś opcja, żeby odratować pływak, a w sumie te druciki? Czy trzeba kupić "nowy"?

Link nie działa.
Jeśli dobrze pamiętam to po około 5 minutach już miałem auto nagrzane, nawet chyba trochę szybciej, zależy też od temperatury na zewnątrz.

Link poprawiony.

Eee co Ty, myślałeś że tak oryginalnie wychodziły?
tutaj są takie jakie były w beczkach http://www.schmidt-richter.de/Fotos/Dre ... gleich.htm

Czytałem gdzieś tam o podłączeniu obrotki do diesla, ale to nie jest oryginał, co pokazałeś. Wygląda to dość kiepsko, no ale zegarek ponoć każdy posiada i to nie tylko na ręku. A co do poziomu paliwa, to: -po pierwsze - czy zegary są prawidłowo elektrycznie podłączone przez ten obrotomierz,
- po drugie musisz obadać stan tuby w zbiorniku paliwa i to chyba powinno rozwiązać problem.
Pozdrawiam. Janusz

Nie, nie, to nie moje zegary na tym zdjęciu. Miałem się bawić z tym pływakiem, ale niestety dwa dni pada i chyba nie ma zamiaru przestać, w garażu mam mało miejsca, poza tym co to za robota jak mokro. Na pewno pełno w baku nie ma, jeżeli jest to max 30l. Jutro może uda mi się posprawdzać to. I co jeżeli pływak jest uszkodzony, da się go jakoś naprawić?

Wracam z placu boju, najpierw odłączyłem wtyczkę przy pływaku, wskazówka spadła do zera, gdy znów podłączyłem wskoczyła na max. Wykręciłem pływak, rozebrałem, oczyściłem powietrzem. Druciki nie są przerwane, wszystko wygląda na ok. Ta guma co lata między nimi i przymocowane do niej w sumie 4 druciki, które dotykają dwóch długich linek są okej. Skręciłem i zamontowałem pływak. Przeczyściłem i posmarowałem sprayem do styków kostkę i bolce na pływaku. Niestety to samo. Według mnie przyczyną mogą być te 4 druciki, który są przymocowane do tej gumy co porusza się w górę i w dół. Macie jakieś pomysły? Czy może wina jest gdzieś w wiązce?

Nie zajmowałem się czujnikiem poziomu paliwa ale u mnie przyczyną złych wskazań były przepalone ścieżki na płytce wskaźnika. Popatrz na ten obwód bo może tam jest przyczyna. Zlutowałem przepaloną ścieżkę i wszystko jest już okej.

Oto ścieżki starego licznika, bardzo przytyrane, więc jeżeli zamontuję, któryś z moich dwóch to nie ten. - http://i.imgur.com/KlxNHMV.jpg

Co do właściwego licznika. Gdy zmostkuje piny zaznaczone na obrazku ze sobą, zacznie mi działać normalnie oświetlenie nawiewów, z którym miałem problem. Wygląda na to, że jest to spowodowane tym, że licznik nie działa prawidłowo. Czy te piny były może mostkowane? Najprawdopodobniej i tak oddam licznik do elektryka lub kupię inny. Ale z tego co już zdążyłem poczuć na własnej skórze nie da się kupić licznika do W123, w którym wszystko będzie sprawne, chyba, że za bajkowo dużą sumę. Kolorem czerwonym jest też zaznaczona ścieżka, jest ona przepalona, ktoś może wie od czego jest? Wydaję mi się, że od lampki kierunkowskazu lewego, u mnie też miałem z tym problem i dalej mam. - http://i.imgur.com/O7je6DO.jpg

MA ktoś może jakieś schematy co do zegarów. Uporałem się już z podświetleniem kokpitu. Mam dalej problem ze wskaźnikiem paliwa i z kontrolką kierunkowskazu. W prawo miga, ale ta żarówka obok od podświetlenia zegarów, a w lewo w ogóle.