www.beczkolandia.com.pl

Witam wszystkich. Odbudowuję beczkę coupe właściwie odrestaurowuję i modyfikuję ponieważ zmieniłem silnik ze skrzynią na 4,3 automat od okulara. Problem powstał gdy chciałem zamontować wał żeby wiedzieć jak przerobić przednią część. Otóż jak przykręcę wał do dyfra to podpora wału jest prawie 20 cm oddalona od miejsca gdzie powinna być przykręcona . Nie jestem znawcą jeśli chodzi o beczki więc chciałbym prosić o podpowiedź bardziej kumatych czy to możliwe że zależnie od silnika albo zastosowanej skrzyni miejsce mocowania podpory może znajdować się w innym miejscu??? Oryginalna buda była totalnie zgnita więc znalazłem drugą która nadawała się do naprawy. Oryginalnie było 2.3 manual, natomiast "nowa" buda z tego co wiem to 2.8 automat. Zerknąłem pobieżnie na ogłoszenia sprzedaży i zauważyłem jedynie, że różnią się długością przednie części wałów, a tylne są takie same.

Tylna czesc zostawiasz a przednia skracasz

Właśnie w tym rzecz że do "nowej" budy nie pasuje stary wał. Z tego co udało mi się ustalić są dwie długości tylnych części wału i prawdopodobnie podejdzie od 300d

Nie ma dwóch długości tylnego wału.

Musi być bo stary wał jest za krótki. Tylna część ma 90cm a potrzebuję ok 116cm. Znalazłem na necie zdjęcia od spodu i wyraźnie widać że są przygotowane dwa miejsca do przykręcenia podpory wału.

Zrobiłem zrzut ekranu z filmu na którym ktoś prezentował renowację beczki coupe. U mnie jest tylko pierwsze mocowanie, a w starej budzie która poszła na żyletki miałem drugie albo oba.

Małe benzyny miały mocowanie dodatkowe bo pierwsza częśc wału była bardzo długa