Gaszenie zapalanie
: 13 sie 2023, 23:22
Witam.
Najpierw miałem problem z gaszeniem , a teraz z uruchomienie mojej beczki. Ale od początku. Przekręcenie kluczyka nie przynosiło efektu. W stacyjce są dwie rurki. Jedna ledwo się trzymała. Docisnąłem opaską ,ale to nie przyniosło efektu. Mechanik doszedł , że gaszak do wymiany. No i problem rozwiązany. Tylko, że teraz sie nie uruchamia. Po przekręceniu kluczyka dźwignia przy gaszaku idzie na dół i nie wraca. Troche to trwa ,żeby odpuściła.
Jak odłącze rurkę od gaszaka to pomaga. Może niepotrzebnie docisnałem rurkę przy stacyjce ? Może całkowicie odłaczyć ją od gaszaka ?
Pozdrawiam
A.L.
Najpierw miałem problem z gaszeniem , a teraz z uruchomienie mojej beczki. Ale od początku. Przekręcenie kluczyka nie przynosiło efektu. W stacyjce są dwie rurki. Jedna ledwo się trzymała. Docisnąłem opaską ,ale to nie przyniosło efektu. Mechanik doszedł , że gaszak do wymiany. No i problem rozwiązany. Tylko, że teraz sie nie uruchamia. Po przekręceniu kluczyka dźwignia przy gaszaku idzie na dół i nie wraca. Troche to trwa ,żeby odpuściła.
Jak odłącze rurkę od gaszaka to pomaga. Może niepotrzebnie docisnałem rurkę przy stacyjce ? Może całkowicie odłaczyć ją od gaszaka ?
Pozdrawiam
A.L.