Regeneracja Wtryskiwaczy, pompy wtryskowej
: 04 cze 2014, 21:32
Witam Serdecznie:) poczytałem troszeczke w tym dziale i szczerze powiem że aż boję sie pisać tutaj nowy temat:D żeby nie poruszać już tych nieszczęsnych wtyskiwaczy, zaznaczam że nie chce tam wkłądać z traktora końcówek:D moja sprawa wygląda tak: jeździłem swoją Eleonor 2 latka, odkąd ją mam tak mi zawsze falowały obroty na wolnych obrotach, sprawdzałem pompką ręczną wtryskiwacze jak pylą i przy jakim ciśnieniu i powiem krótko, każdy leje jak chce, do tego przy jakim tylko chce ciśnieniu 
olałem wtedy temat i tak jeździłem, teraz mój skarb przechodzi gruntowny remont a że grosza szczędził nie będę bo baby nie mam i z moją urodą prędko miał nie będe postanowiłem zrobić każdy jeden mankament mojej przecudnej Eleonor, a żeby nie ponieść tych wtryskiwaczy do pierwszego lepszego pana miechanika znawcy magika, profesora w swoim fachu z niepełnym podstawowym postanowiłem zapytać was o radę gdzie by tu najlepiej odesłać do regeneracji te właśnie wtryskiwacze? z drugiej strony sobie myśle "co tu się zatrzymywać w półbiegu" to i pompe można by oddać, sekcje już swoje widziały, hektolitry przetłoczyły, podejrzewam ze i one zasługują na godziwe zainteresowanie. Po krótce bez zbędnego pierdolamento "Gdzie oddać pompe i wtryski do regeneracji" ?? Z góry dzięki za wszelką pomoc, i jak to powiedział pewien znany poeta pseudonimem Kakarotto "jaden na milion, dożywocie u mnie ma, i niech forum Beczkolandi razem z nim wieki trwa, pozdro dla kumpli z forum, dzięki wam za wszystko, niech jasna strona drogi zawsze prowadzi was czysto!"
olałem wtedy temat i tak jeździłem, teraz mój skarb przechodzi gruntowny remont a że grosza szczędził nie będę bo baby nie mam i z moją urodą prędko miał nie będe postanowiłem zrobić każdy jeden mankament mojej przecudnej Eleonor, a żeby nie ponieść tych wtryskiwaczy do pierwszego lepszego pana miechanika znawcy magika, profesora w swoim fachu z niepełnym podstawowym postanowiłem zapytać was o radę gdzie by tu najlepiej odesłać do regeneracji te właśnie wtryskiwacze? z drugiej strony sobie myśle "co tu się zatrzymywać w półbiegu" to i pompe można by oddać, sekcje już swoje widziały, hektolitry przetłoczyły, podejrzewam ze i one zasługują na godziwe zainteresowanie. Po krótce bez zbędnego pierdolamento "Gdzie oddać pompe i wtryski do regeneracji" ?? Z góry dzięki za wszelką pomoc, i jak to powiedział pewien znany poeta pseudonimem Kakarotto "jaden na milion, dożywocie u mnie ma, i niech forum Beczkolandi razem z nim wieki trwa, pozdro dla kumpli z forum, dzięki wam za wszystko, niech jasna strona drogi zawsze prowadzi was czysto!"