www.beczkolandia.com.pl

Hej hej!
Nie znalazłem na forum, a ponieważ jestem od kilku dni właścicielem W115 220D to muszę w nim wymienić oleje i filtry i tu jest pytanie. Co z mokrym filtrem powietrza? Nigdy nie miałem z takim czyms do czynienia. W czym jest ten filtr? Jak to wyjąć wyczyścić i czym, i czym na końcu zalać?

Wyjmujesz wkład wymieniasz stary olej w obudowie filtra. Ropownica w dłoń benzyna ekstrakcyjna do środka i psikasz we wkład. Cała filozofia

Maćku jak zawsze na Ciebie można liczyć.
To tak ok:
1. Wyjmuję wkład,
2. Wymieniam olej - ale co to za olej jest? Silnikowy? Skrzyniowy? Jakie parametry co i jak i ile go wlać? Na "oko"?
3. Myję wkład benzyną ekstrakcyjną, tak?
4. Zakładam i zamykam. I już?

1. Tak
2. Ten sam co do silnika
3. Tak
4. Tak

P.S skoro to 220D to masz na pompie wtryskowej czerwony korek. Do pompy oddzielnie uzupełnia się olej. Zrób to przy wymianie w silniku.

O! Widzisz, w życiu bym na to nie wpadł. To mój pierwszy stary diesel w życiu. Do tej pory był Opel Astra 1.7D 58KM ale on był praktycznie bezobsługowy i Alfa 1.9JTD 16V ale to już współczesny kosmos.
100 krotne dzięki!
A to jak już tak mi podpowiadasz to co powlewać do: dyfra, skrzyni, układu hamulcowego (dot3 czy dot4) i co jeszcze wymienić? Auto stało przepalane tylko i przeturlikiwane po podwórku przez 28 lat (od 1990) i chcę mu zrobić duży przegląd. Na 100% filtr paliwa, ale znowu pytanie, czy od razu czy np przejeździć ze 2 zbiorniki paliwa, żeby syf z baku porozpuszczało i żeby zszedł do starego filtra a potem dac mu nowy?

Najlepiej jak byś wykręcił filtr z baku. Ja leje do mostu gesty olej atf np 80w90. hamulcowy leje ate niebieski

Dobra, dzięki za porady
Pozdrawiam Cię serdecznie!

Wzajemnie. Daj gdzieś na forum fotki 115 chętnie się poznecam nad niedoskonalosciami

Spoko dam albo tu albo na fejsie.
Ogólnie auto miało malowany TYLKO prawy przedni błotnik i poza tym jest w 100% oryginał. Ma też niewiarygodne 89tys km przebiegu (mam wszystkie papiery z przeglądów między 1974 a 1990 i dokumenty wymeldowania w 1990). Poza tym golasek z 2.2d pod maską. Ale stan auta jest KOSMICZNIE niewiarygodnie niezniszczony. Z korozji miał tylko kilka małych parszków na przednim pasie i ma niestety dziurkę w progu przy przednim kole (to zapewne konsekwencja jakiejś stłuczki, po której był lakierowany ten wspomniany błotnik. Wzięło mnie na niego za ten stan, przebieg, dokumentację. Pokaże na 100%