www.beczkolandia.com.pl

Witam wszystkich

Trafiłem na wasze forum całkiem przypadkiem, (a może tak miało być...) bo niestety nie mam jeszcze swojego Mercedesa,
ale nie chciałbym też być "mądrym Polakiem po szkodzie" więc nie chciałbym też kupić czegoś co mógłbym żałować, a wierzę że,
Mercedes którego kupię, zostanie ze mną do końca życia, pewnie jak i u wielu z was

Beczki niestety pamiętam tylko jako ulubione wozidło taksówkarzy, i niestety nie były one w idealnym stanie, i pewnie ostatnia moja
przejażdżka takim samochodem była właśnie w latach 90 tych.

Jako że chciałbym mieć swoją beczkę, to miałbym do was kilka pytań, bo przecież wy wiecie na temat tych samochodów najwięcej, bo nierzadko
mieliście swoje auta rozkręcone do ostatniej śrubki, no ale do sedna.

Moim marzeniem byłaby beczka cabrio, no ale to jest chyba nie realne marzenie, bo chyba wszystkie wyginęły, albo pozamykane w garażach,
więc pewnie będzie to wersja coupe.

Na co zwrócić uwagę przy szukaniu auta?
- na forum czytałem o złamanym podwoziu, czy dotyczy wszystkich wersji nadwozia? gdzie to sprawdzić?
- gdzie są najbardziej newralgiczne punkty podwozia/nadwozia

silnik

myślałem o wersji 280C lub 280CE czy to dobry wybór? mam na myśli usterkowość, czy ewentualne wady konstrukcyjne,


skrzynia

manual czy automat? nie jeździłem nigdy automatem, tym bardziej w takim starszym aucie, czy jest się czego obawiać?


wyposażenie

i tutaj pytanie czy szukać auta z takim wyposażeniem jakie chciałbym mieć docelowo?
Ilość egzemplarzy na rynku nie pozwala na przebieranie w ofertach, więc czy bardziej czekać aż trafi się taki wymarzony,
czy może doposażyć? np klima, czy elektryczne szyby?

co radzicie? Jak żyć?

Pozdrawiam wszystkich
Jacek

Cabrio są bardzo rzadkie, na forum jest chyba tylko jedna.

Na co zwracać uwagę, masz tu: http://www.beczkolandia.com.pl/viewtopic.php?f=7&t=339

Złamany bagażnik w coupe - pewnie jest to możliwe, ale osobiście nigdy nie widziałem. Jeśli tak, to standardowy test czyli spojrzenie pod niewielkim kątem na linię listwy bocznej w coupe raczej się nie sprawdzi, bo nie ma podziału listwy między tylnymi drzwiami a bagażnikiem. To tu należy szukać załamania, gdy auto jest "złamane".

Silnik - jasne, że to dobry wybór. CE jest mocniejszy, ale ma podobno dość problematyczny wtrysk mechaniczny. C jest na gaźniku, więc ma tę fajną gaźnikową reakcję na gaz (ŻŻŻŻŻŻŻŻŻUUUUU! ), no i jest to najrzadsza wersja silnikowa coupe, co samo w sobie jest fajne. Tak stare auto, jeżeli nie będzie po generalnym remoncie, będzie wymagało regularnych drobnych napraw, ale tego nie unikniesz. Automatu też się nie bój, zakochasz się. Do beczki automat świetnie pasuje. To nie jest auto do sportowej jazdy, tylko do leniwego krążenia, tak żeby każdy postronny miał chwilę, żeby się przyjrzeć.

Klima zdarza się rzadko, ale jak nie planujesz jazdy powyżej 90 km/h na długich dystansach, to klima w coupe jest zbędna, zwłaszcza jak będziesz miał na wyposażeniu atermiczne szyby i jasną tapicerkę - i tak latem zawsze będziesz opuszczał wszystkie cztery szyby i otwierał szyber, bo to dużo bardziej ocieka miodem niż jakaś tam klima. Z kolei z tego właśnie powodu przydatne są elektryczne szyby.

Czy czekać, to już sam sobie odpowiedz.

Dzięki bardzo za wyczerpującą odpowiedź

Cabrio - pomarzyć można, ale obawiam się że to jednak nie moja półka cenowa, zwłaszcza że trzeba zarezerwować sobie środki na doprowadzenie do stanu satysfakcjonującego.

Fakt chyba mnie przekonałeś, szukałem z klimą, ale to chyba nie jest takie niezbędne jak mi się wydawało. Jasna tapicerka? .. inna nie wchodzi w grę

No cóż, będę przeglądał ogłoszenia, aż jakaś wpadnie mi w oko

Ja zadam inne pytanie. Jaki plus minus jest Twój budżet na takie 280. Bo jak masz na to 6 tysięcy to od razu odpuść. Pamiętaj nie szukaj auta do remontu. Tylko takiego do drobnych poprawek.