Beczka na części.
Moderator: Tomek
-
- Beczuszkarz
- Posty: 23
- Rejestracja: 02 gru 2017, 22:15
- Posiadany model W123: w123
Beczka na części.
Witam. Rozbierał ktoś beczke na części i sprzedawał ?? Jest to opłacalny interes ?? Jestem w trakcie remontu swojej beczki i teraz mój sąsiad sprzedaje beczke 81 rok 2.4 d w automacie auto zapala ale strasznie się cos tłuczę w silniku, chromy kompletne w nienagannym stanie wachacze nie pognite, tapicerka kompletna bez dywaników w stanie dobrym, lampy ładne drzwi zgnite na amen maske może by uratował. Auto bez przegladu ale ma ważne oc. Woła 4500 zł. Chce kupic bo mi brakuje pare pierdołow do mojej min listwy chromowane na błotniki, jedna cała listwa która idzie od słupka przez dach do tylnego błotnika, zawiasy ograniczniki drewno z deski i pare pierdółek.I teraz pytanie czy warto kupic taka beczke zabrac co potrzeba reszte posprzedawac a bude zezłomowac. Bawił się ktoś w takie coś ? Bo nie wiem czy szukac wszystkich potrzebnych części na internecie czy kupić całą beczke. Prosze o porady
-
- Beczkarz
- Posty: 83
- Rejestracja: 06 mar 2016, 18:56
- Posiadany model W123: Sedan 1980 300d
- Lokalizacja: Zduńska Wola
Re: Beczka na części.
Ja mogę napisać tylko to że nie jest to na pewno takie chop siup, że będzie telefon za telefonem i w dwa dni się sprzeda wszystko. Z nowymi autami tak jest bo wiadomo bite i na handel na szybko zrobić... Wydaje mi się że drogo woła trochę chociaż z tymi cenami to widzę że coś się popsuło bo trupy po 10 koła chodzą, takie średnie po 20koła a te niby "w oryginale" nawet po 50k. Tylko kto sie tym interesuje!? No właśnie tak samo jest z częściami, każdy szuka jakiejś pierdołki i według mnie za 4500zł to za dużo
Po co moc jak jest STYL...
-
- Beczuszkarz
- Posty: 23
- Rejestracja: 02 gru 2017, 22:15
- Posiadany model W123: w123
Re: Beczka na części.
No dokładnie też mi sie wydaje że z tymi częściami będę kolędował chwile. 4500 fakt sporo ale tak jak pisałem chromy sa naprawde ładne i w dodatku wszystkie pod tylne lampy i na wloty z przodu nawet gwiazda jest ale buda to raczej złom i do tego ma jeszcze oryginalne alusy. Tylko jak będe składał swoją beczke to wydaje mi sie że nieraz będe potrzebował jakieś pierdołki a tak to może w tej co kupie akurat będzie. Do swojej co robie potrzebuje części mniej więcej za około 1000 -1500 zł a te częsci sa własnie na becze sąsiada, i nie wiem czy kompletowac części czy kupic całą beczke i to co mi będzie nie potrzebne sprzedac z czasem i co mi wyjdzie taniej
- broneq
- Beczuszkarz
- Posty: 55
- Rejestracja: 11 sty 2014, 22:45
- Posiadany model W123: 230CE i W115 220D
- Lokalizacja: WIELICZKA
Re: Beczka na części.
W 1981 nie było jeszcze drewna na desce w sedanie (poza M110). Poza tym za zgnitego sedana z padniętym motorem i długim żywotem w PL, w zasadzie do pobrania części i zezłomowania - max 2tys. Ale to tylko moja opinia...
pozdrawiam
broneq
W123 C 230CE 1983r i W115 220D 1974r
Stare Mercedesy ... są doskonałe.
broneq
W123 C 230CE 1983r i W115 220D 1974r
Stare Mercedesy ... są doskonałe.
-
- Beczuszkarz
- Posty: 23
- Rejestracja: 02 gru 2017, 22:15
- Posiadany model W123: w123
Re: Beczka na części.
No widzisz ale ten ma drewno i mój z 78r też ma ale że co .? Max 2000 zl za taki samochód zeby go potem na części rozebrać ?? Taki wstępny kosztorys alusy 500 zł lampy przód 200 zł, 500 zł za komplet zderzaków, tapicerk myśle że 700 zł wahacze 500 zł, skrzynia automatyczna 500 zl bo ładnie pracuje, chromki myśle ze 500 zł buda na złom jakies 600 zl jak złom bedzie w cenie już mamy 4000 zł a ceny które pisze ze poszczególne cześci to raczej są najtańsze jakie znalazłem na internecie. To tylko takie częśći które myśle że szybko by sie sprzedały a jeszcze zostaje dużo innych częśći
- broneq
- Beczuszkarz
- Posty: 55
- Rejestracja: 11 sty 2014, 22:45
- Posiadany model W123: 230CE i W115 220D
- Lokalizacja: WIELICZKA
Re: Beczka na części.
Dolicz czas rozbierania części, miejsce które sobie min zajmiesz, czas zanim sprzedasz i to, że nie handlując zawodowo policz każda rzecz za 50% ceny - żeby sprzedać, a nie sprzedawać. Ponad to przy rozkładaniu zawsze się coś mniej lub bardziej uszkodzi...niestety. Także wiesz, nie próbuję Cię odwodzić od tego, tylko oszczędzić zawodu. Sam nie raz coś rozbierałem i chciałem sprzedać z zyskiem, choć były to wszystko dodatki do właściwej roboty to jednak nie zyskiwałem na tym dodatkowym handlu.
pozdrawiam
broneq
W123 C 230CE 1983r i W115 220D 1974r
Stare Mercedesy ... są doskonałe.
broneq
W123 C 230CE 1983r i W115 220D 1974r
Stare Mercedesy ... są doskonałe.
- tranzystor
- Beczkofan
- Posty: 158
- Rejestracja: 27 wrz 2015, 11:28
- Posiadany model W123: na razie żaden :(
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Beczka na części.
Gdyby to było takie piękne to by każdy tak zarabiał:) Bańka cenowa na beczki i części urosła już do kretyńskiego poziomu, każdy wystawia już samochód za 15-40 tysięcy, bo popatrzył na inne aukcje i tak się wszyscy nakręcają.
Czekam aż to w końcu pęknie.
Czekam aż to w końcu pęknie.
Re: Beczka na części.
Czyli zanim pęknie trzeba sprzedać... A wracając do tematu, to zgadzam się w większości z przedmówcą. Na olx stoi kuweta za 4.5 k w stanie naprawdę niezłym i jakoś nikt się nie garnie. Za fanty z sedana 2.4 max. 2 tys.
Jestem zbyt młody, żeby jeździć dieslem...
-
- Beczuszkarz
- Posty: 23
- Rejestracja: 02 gru 2017, 22:15
- Posiadany model W123: w123
Re: Beczka na części.
Zdaje sobie z tego wszystkiego sprawe ale jak mam wyadac koło 1500 zł na części i nie miec nic to wydaje mi sie że lepiej kupić za 4500 zł i myśle że za 4000 zl resztę obchne wtedy wtedy zaoszczędze 1000 zł ja to widze takk
-
- Beczkomistrz
- Posty: 1032
- Rejestracja: 08 maja 2014, 9:54
- Posiadany model W123: 240D usa 300TDT usa
- Lokalizacja: Frombork
Re: Beczka na części.
zaraz zaraz,zapytałeś tu czy warto,wszyscy napisali,że nie warto,a Ty twierdzisz,że warto. to po co było pytać? jak jesteś przekonany,że Ci się zwróci to bierz śmiało,nie ma co się zastanawiać.
ja tylko powtórze słowa Kolegów - mi beczki,za które dałem max 1,5tys zwracają się po mniejwięcej roku,a jakiś tam zarobek dają po dwóch latach.
ja tylko powtórze słowa Kolegów - mi beczki,za które dałem max 1,5tys zwracają się po mniejwięcej roku,a jakiś tam zarobek dają po dwóch latach.