Wymiana półosi

[Belaya_Roza]

Witam. Zamierzam a raczej jestem zmuszony do wymiany półosi w mojej beczce. Otóż chce zamówić półośki przez internet gdyż sklepy na miejscu mają "do zamówienia" po 1300zł za sztuke. Na allegro widze po 300zł/szt. Teraz mam wątpliwość czy oprócz samych półosi potrzeba jakieś oringi, uszczelniacze pod tą pokrywe mostu czy może jeszcze coś innego? Tak żebym pojechał do znajomego robić z sukcesem bez jakiejś wtopy musi to być zrobione jednego popołudnia/wieczora. Jutro chciałbym zamówić te części, podpowiedźcie prosze napewno wiecie co i jak... Jaki olej do mostu zalać nowy, jaki polecacie? I czy wymieniać jedną czy dwie? prawa daje sie tak jakby wsuwać i wysuwać w osi piasta-most czyli jest do niczego na dodatek wyleciał z niej olej i przerwana jest ta guma, druga niby siedzi sztywno ale jest spocone na gumie przy moście i coś myśle że lepiej też ją wywalić i wsadzić nową. Za 2 tygodnie mam dalszą trase i niechce niespodzianek że ta druga półoś zacznie walić Czekam na wasze odpowiedzi, podpowiedzi, czego jakich niespodzianek moge sie spodziewać. Dziękuje.

[dzwonek]

Jak masz kasę wymień obie, ja kupiłem nową za około 300zł, ale jest to zamiennik a że beczką robię mało kilometrów jakoś mi to nie wadzi. Co do oleju jeśli dawno bym niewymieniany to możesz go wymienić ogólnie wymiana półosi to max 30min na stronę wg mnie bez podnośnika nawet. Dekiel tylnego dyfra będziesz musiał zdjąć aby wyczepić półoś a po złożeniu najlepiej zasylikonować chyba że dostaniesz uszczelkę, co do ilości oleju musisz poszukać na forum bo ja nie pamiętam.

[Belaya_Roza]

Ok zamówiłem dwie półośki u mnie w sklepie w mieście, bedą za 2 dni. Mam nadzieje że bedą pasować bo na internecie widziałem że jedne mają długość całkowitą 635mm a drugie 627mm :s Jakbyście jeszcze podpowiedzieli jaki olej nalać do tego dyfra? Olej niewiem kiedy był zmieniany gdyż mam tą Beczke od ostatniego dnia grudnia 2016 roku. Z tego co sie zorientowałem to olej trzeba i tak na samym początku spuścić z dyfra przed rozkręcaniem bo analogicznie i tak wyleci jak odkręce pokrywe. Słyszałem że niby Hipol z kolei gdzieś tu wyczytałem że wszystko tylko nie hipol... więc teraz zgłupiałem. Podobno 1 litr wchodzi do W123. No i najważniejsze podpowiedźcie czy potrzeba coś oprócz samych półosi żeby wymienić przy wymianie półosiek?

[dzwonek]

Przy wymianie nic oprócz samych półosi oraz oleju, z tego co ja wiem to półośki od wszystkich rodzajów W123 są takie same więc o to się nie bój. Co do oleju to przekładniowy może być i hipol, ale poszukaj na forum powinno być..

[Belaya_Roza]

a co powiecie o tych zamiennikach Hart'a? 290zł za sztuke... Jest sens je montować?

[Nex@pl]

co do oleju do dyfra - bierz oryginał mercedesa, płaciłem bodajże 80-90zł za litr.

co do pol osi, mocniejesze silniki mogly miec polosie przykrecane do dyfra tak jak w w201 (diesel 300, benzyna 280), itd. ale nie mam aboslutnej pewnosci tutaj.

[Belaya_Roza]

Półosie wymienione Czas pracy 4h robiąc to pierwszy raz myśle że nieźle... olej zalany oryginalny mercedesa 78zł/litr.

[Nex@pl]

Półosie wymienione Czas pracy 4h robiąc to pierwszy raz myśle że nieźle... olej zalany oryginalny mercedesa 78zł/litr.

Za drugim razem to juz chyba tylko pol godziny na strone

[woltek]

Myślę, że drugi raz już nie będzie

[Belaya_Roza]

Ogółem ten samochód mnie bardzo pozytywnie zaskoczył, przed rozbieraniem naprawde bałem sie za to zabierać ale opierając sie na książce bez problemu wszystko zbudowane i rozwiązane tak że każdy kto ma choć odrobine oleju w głowie sie połapie co z czym. Dojście do zabezpieczenia półosi w dyfrze wykonane perfekcyjnie kawałek drucika i wychodzi jak masełko... każda śrubka za wyjątkiem tych od szczęk hamulcowych działała na zasadzie "popuszczenie kluczem - dalej palcami". Dodam że górnego mocowania amortyzatora ściągać nie musiałem a z wielu źródeł wyczytałem że to konieczne... jedynie szczęki i zdejmowałem koła chociaż nie jestem pewien czy koła były konieczne. Doprawdy niemce wiedzieli co robią i nie utrudniali życia swoimi rozwiązaniami Póki co po wymianie przejechałem około 600km i nic sie nie dzieje, most wydaje te same decybele co przedtem czego sie najmocniej obawiałem że zacznie naprawde huczeć.