www.beczkolandia.com.pl

Witajcie ,czy jest ktoś bardziej obeznany w temacie uszczelnienia przekładni kierowniczej.Problem polega na wycieku z dołu nad łapą.Zawiozłem wczoraj ja do punktu naprawy ,zostawiłem a po kilku godzinach otrzymałem info ,że oni tak owszem zrobią ale wymiana samego uszczelnienia to raczej nie ,cała regeneracja- jak najbardziej -koszt 800 tak na początek a ile więcej nie wiadomo,pytam się a co chcecie regenerować jak sama przekładnia nie ma luzu a śruba jest na minimum.To my nie zrobimy-tyle usłyszałem.Wnerwili mnie jak diabli mało ich nie zwyzywałem a ciężko mnie wyprowadzić z równowagi.I stad moje pytanie -jakie tam siedzi uszczelnienie i gdzie go szukać-ASO?

http://www.peachparts.com/shopforum/die ... r-diy.html

https://www.startekinfo.com/StarTek/out ... /10011.pdf

http://www.peachparts.com/shopforum/die ... g-box.html

http://www.peachparts.com/shopforum/die ... opics.html

Sam zbieram sie ciagle do tego tematu bo luz na prostej zaczyna juz doskwierac, to moej archiwum linkow, moze pomoze. daj znac czy znajdziesz odpowiedz na twoje pytanie.

mozesz zaznaczyc na zdjeciu o jakie miejsce ci chodzi?

Przekładnia nie ma luzu.Cieknie dołem tam gdzie siedzi niebieski zimmering.

a zatem w tym temacie masz cala rozbiorke i skladanie.
http://www.peachparts.com/shopforum/die ... g-box.html
a tu ogolem o uszczelnianiu przekladni:
http://www.davidpetryk.net/Mercedes/Steering.htm
Nie wyglada na ciezka robote, ale dosc pracochlonna.

Wielkie dzięki ,raczej nie jest to takie straszne jak myślałem.

Nex@pl myślisz sam się zabrać za regeneracje przekładni? zaciekawił mnie ten temat. bo znaleźć dobrą graniczy z cudem. a regeneracja też do tanich nie należy.

Przekladnia kierownicza to wcale nie jest jakis skomplikowany mechanizm, najwazniejsze jest to czy uszczelniacze na rdzeniu sterujacym nie pekly bo sa one takie jakby teflonowe czy z jakiejs takiej twardej gumy robione, trzeba po prostu wymienic uszczelniacz i sprawdzic co sie dzieje, jak sie bedzie lalo dalej to nic sie nie poradzi, trzeba regenerowac bo przebija cisnienie poza rdzen, regeneracja to nie takie hip hop, stad jego cena, bo te teflonowe uszczelniacze sa niewymienialne i zmienia sie je wraz z calym rdzeniem sterujacym a dodatkowo gniazdo tego rdzenia sterujacego tez sie zużywa a nie jest ono wymienialne, firmy ktore to robia roztaczaja otwor i tulejuja to nowym "cylindrem", dlatego firmy wola robic wszystko na raz bo wymiana tego uszczelniacza to takie- na dwoje babka wróżyła i nikt nie chce brac odpowiedzalnosci jak zacznie sie lac po zamontowaniu na auto

Uszczelniacz dolny nad ramieniem prowadzącym drążki w przekładni W107 ma rozmiar 32x44x8/9,5 wymiana po zbiciu ramienia prosta do wykonania i nie ma się czego obawiać.Ustawienie ramienia wobec wieloklina fabrycznie zaznaczone. praca na 0,5 h

Kowal_80. obawiac mozna sie tylko jednego - jezeli skasujesz luz na przekladni w ustawieniu na wprost (gdzie w kazdej beczce wyciera sie walek) to grozi to zablokowaniem przekladni podzcas skrecania. tematy sa dosc dobrze opisane, jezeli krok po kroku zrobisz to co w instrukcjach to nie ma obaw.

tzn mówisz teraz tylko o kasowaniu luzu. a chodzi mi czy da się samemu zregenerować tak żeby przez najbliższe lata nie było co kasować.