www.beczkolandia.com.pl

Witam

W moim w123 dosyć głośno wyje dyfer, najbardzoej przy prędkosci 80-100 km i potem zaczyna znów wyć przy 120 km.
Dyfer słychać przy przyśpieszaniu, natomiast przy odpuszczeniu pedału gazu cichnie.
Pytanie brzmi czy macie jakieś doswiadczenia z wyciszaniem tylnego mostu.
Na internecie krążą różne opinie na temat preparatów takich jak ceramizery czy dodatki z dwusiarczkiem molibdenu np z liqui moly.
Jakiś czas temu zmieniłem olej na jakiś bardzo gęsty, trochę się wyciszył ale nadal jest wstyd gdy kogoś wiozę
Wiadomo zę najlepiej wymienić, ale kupno cichego dyfra to jak granie w lotka

Bardzo ciężko jest to zniszczyć, fabryka uznała za niezniszczalny. Maciekpiti na bank ma na sprzedaż. Wszelkie soczki ceramizery liqui pierdołki pomogą tylko zarobić corpo które wciskają super specyfiki. Jeśli wyje to jest zajechany i nie warto remontować. Kup dyfer taki sam jaki masz, wymień olej na właściwy, i temat zniknie.

Daj spokój z dodatkami itd, jak Kornick napisał one nic nie dadzą a tylko forse wydasz. Chcesz mieć cisze to albo kup drugi z pewnego źródła albo wymień łożyska w tym co masz.

Ja próbowałem różnych badziewi i nic nie zdało egzamino a most wkońcu rozleciał się na amen .
Lekarstwem był po prostu zakup innego mostu na złomie i w aucie nastała ksiażkowa cisza

Drobne trociny, najlepiej z cykliniarki, skorki z bananow albo ugotowany makaron najlepiej pomaga

Oskar, masz rację, ale to nie uleczy, to tylko zagłuszy. W technikum tak Żuki leczyliśmy. Tym razem jestem przeciwny Twojej radzie. To zwykła popelina. Jeśli dyfer jest zajechanym elementem, to żadna naprawa nie ma sensu. Nie opłaca się w przypadku 123. Kupić taniej inną gruchę.

Dzięki Panowie za podpowiedzi, poszukam jakiegoś mostu w okolicach,
skórek z bananów nie mam zamiaru stosować

To byl sarkazm...

HAH, toś se żarta zrobił hahahahaha

tomek470 pisze:Witam

W moim w123 dosyć głośno wyje dyfer, najbardzoej przy prędkosci 80-100 km i potem zaczyna znów wyć przy 120 km.
Dyfer słychać przy przyśpieszaniu, natomiast przy odpuszczeniu pedału gazu cichnie.
Pytanie brzmi czy macie jakieś doswiadczenia z wyciszaniem tylnego mostu.

Według mojej wiedzy wycie przy przyspieszaniu to objaw zużycia łożysk. Gdyby po rozpędzeniu i odpuszczeniu gazu zaczęło wyć to byłaby wina dyfra. Szukacie nie tam gdzie trzeba. A łożysk raczej bez wymiany nie wyciszycie.