www.beczkolandia.com.pl

Witajcie! W zasadzie to nie wiem jak nazwać temat... Otóż w mojej beczce nie mogę zamknąć dziwi na klucz: klucz wchodzi w zamek, ale nie można go przekręcić żadną siłą. Dziś zdemontowałem obie klamki, napsikałem do środka WD40, ale przy próbie obrócenia bębenkiem od wewnętrznej części klamki urwałem (w obu klamkach) mocowanie klamki do cięgna od zamka w drzwi i teraz dupa:( Samochód stał prawie 10 lat i będenek z klamką stał się jednością i ni jak można było go ruszyć. I co teraz? Na allegro czy gdzieś jest pełno klamek do przednich drzwi, ale żadna nie jest oferowana z kluczykiem. Przypuszczam, że z rozbebeszonego wozu kluczyk idzie na sprzedaż razem ze stacyjką. Czy można kupić gdzieś sam wkład zamka? Czy może kupić klamkę, w której wcześniej złodziej wyorał większą dziurę śrubokrętem (tak miałem w poprzedniej, jak i aktualnej beczce), bo w przypadku ewentualnej kradzieży amator cudzej własności i tak sobie poradzi... Jak żyć?

Wkładkę zamka bez problemu da się dopasować do kluczyka u dobrego dorabiacza kluczy. Zanurz klamki w nafcie na 24h, może puści.

Potwierdzam patent z naftą zadziałał u mnie, obie wkładki były nieruchome.W jednej klamce pomogło, z drugą poszło gorzej...

Kazios podpowiedz czy w naszym pięknym mieście jest wart polecenia taki majster...

W dawnym rolniku. U kolegi w golfie wkładka przyspawała się do klamki, naprawił w jeden dzień.
Poza tym otwiera samochody bez klucza, dorabia zamki do klucza i odwrotnie, stacyjki, wsumie to niezły magik.

Dzięki za info, jestem nowy na forum i w temacie też zaczynam stawiać powoli małe kroczki więc pewnie nie raz podpytam o jakiś temat

Dzięki za podpowiedzi! W Wołominie jest taki fachowiec, muszę więc skierować swe kroki do niego Jak coś się dowiem to dam znać

W Wołominie to swego czasu fachowców od otwierania samochodów było co niemiara...

No tak, takich też jest sporo. Chodziło mi o takiego "oficjalnego"