www.beczkolandia.com.pl

Jak konkretnie reguluje się obroty silnika hebelkiem? Prawdę mówiąc dopiero zaczynam poznawać swoją Beczkę, a nie chcę zrobić coś źle. Gdy już jest odpalona, to tylko kręcę w lewo/prawo, czy jeszcze lekko od siebie/do siebie tym hebelkiem i dopiero kręcę?

Lewo prawo, moze ciezko chodzic. W lewo zwiekszasz obroty czyli odkrecasz. W prawo zakręcasz czyli zmniejszasz obrotu. Nic nie ciagniesz ani nie wciskasz. Pelen zakres to prawie caly obrot. Tak mi sie wydaje.

radek.czeladz pisze:Lewo prawo, moze ciezko chodzic. W lewo zwiekszasz obroty czyli odkrecasz. W prawo zakręcasz czyli zmniejszasz obrotu. Nic nie ciagniesz ani nie wciskasz. Pelen zakres to prawie caly obrot. Tak mi sie wydaje.

Czyli po odpaleniu wystarczy tylko w lewo/prawo z tym, że chodzi z oporem i trochę się trzeba siłować?

Przed odpaleniem podkrecasz obroty i jak sie zagrzeje to na odpalonym silniku mozesz ''zakręcić''.

U mnie nic to nie dawało. Nie wiem, czy to ma znaczenie, ale w sytuacji, gdy mam Beczkę z pierwszej serii, czyli z tego samego przyrządu odbywa się grzanie świec, odpalanie i regulacja obrotów, to robi się to w trochę inny sposób, jak w tych z późniejszej serii, gdzie grzanie świec i odpalanie odbywa się przekręceniem stacyjki?

łatwiej będzie Ci kręcić jak wciśniesz pedał gazu

W beczce palonej heblem, obroty regulujesz poprzez przekrecenie grzybka w lewa strone, ale w niej nie ma "motylka", zas w nowszej beczce palenie masz z kluczyka i dodatkowo masz motylek do podnoszenia obrotow (podnosisz obroty krecac w lewo), faktycznie w podciagniecu obrotow moze pomoc wcisniecie gazu, jak nie reaguje to musisz zobaczyc czy linka w ogole pracuje, linka przychodzi na ciegno na pokrywie zaworow, najlepiej jak bys kogos poprosil zeby krecil ci w srodku tymi obrotami a ty byl pod maska patrzyl czy pracuje

Po kręceniu hebelkiem linka o dziwo działa, natomiast brak jakiejkolwiek reakcji, jeśli chodzi o obroty silnika.