www.beczkolandia.com.pl

Witam szanownych Kolegów.
Mam problem z kierunkami w beczuni. tak właściwie to z ich brakiem.
Wszystkie moje podejrzenia padły na stacyjkę która już dobrze nie styka a poza tym złamał się w niej kluczyk.
Pytanie to zadaję na "zapas" jakby okazało się że wymiana stacyjki nie pomogła w tym problemie.
Gdzie szukać w razie czego usterki?
Dodam że światła awaryjne działają.
Pozdrawiam

najczęściej winny jest przełącznik wielofunkcyjny, ten którym włączasz kierunkowskaz

A sprawdzałeś przekaźnik ?

A działają awaryjne?

czytajcie dokładnie opis problemu przed napisaniem czegokolwiek.

jak już wspominałem awaryjne działają. przełącznik wydaje się sprawny. nie wisi i przy przełączaniu można wyczuć takie klik więc chyba jest sprawny

Zużyty też tak działa jak piszesz gdy pada przekaźnik nie powinny działać awaryjne. Możesz sprawdzić na sucho kierunki zwierając odpowiednie piny w gnieździe przełącznika zespolonego, wtedy będziesz miał pewność. Ja bym zaczął od tego bo 99% przypadków to wina przełącznika i to nie tylko w w123 potem przekaźnik na końcu stacyjkę.

A czy da się w razie czego ten przełącznik naprawić?
Nie chcę żeby beczusia czekała na następną wypłatę :/

ja się nie bawiłem w naprawy jak są styki przypalone to czyszczenie podziała niedługo. Zresztą 30zł nie jest straszną kwotą http://tablica.pl/oferta/przelacznik-ze ... 4ePTt.html

Pierw sprawdź na sucho czy to wina przełącznika

sprawdziłem ten przełącznik. były styki przytarte, ale podgiąłem je i. miernik pokazuje że działa. niestety kierunków w dalszym ciągu brak.
pozostaję więc przy stacyjce. wie ktoś może czy da się te kable jakoś poprowadzić z ominięciem stacyjki? fakt że i tak nadaje się ona do wymiany.
jednak nie wiem czy to wina styków czy tylko wyrobionej wkładki.