w123 m115 230 1978r.
Moderator: Tomek
w123 m115 230 1978r.
Wracam w końcu na nowym forum... Beczunię zakupiłem w październiku i zarałem się za przygotowania do prac blacharsko/lakierniczych. Rozebrałem co tylko mogłem sam, a teraz jest u blacharza, gdzie przechodzi kurację łatającą:) oraz będzie w całości malowane.
Temat auta był na starym forum... a tak dla przypomnienia, krótka historia:
Listopad 2013: "Witam, rozpocząłem demontaż swej świeżozakupionej Damy:) Rocznik 1978 szczegóły poniżej, chętnie poznam Wasze wskazówki, opinie zwłaszcza, że jest to moja pierwsza Beczunia:) Plan jest prosty: Zrobić jak najwięcej samemu:) Blacharki nie ogarnę,ale chcę przygotować wszystko przed tym etapem i po nim:) Na razie zgromadziłem dużą ilość dokumentacji, w tym także fabrycznej i od 3 wieczorów demontuję wnętrze..."
A oto fotorelacja: http://www.fotosik.pl/u/lofixen/album/1532601
Obecnie szykuję się powrotu auta od blacharza i montowania wnętrza itd. Wiąże się to z zakupami kilku części i m.in. wypraniem tapicerki itd.
Temat auta był na starym forum... a tak dla przypomnienia, krótka historia:
Listopad 2013: "Witam, rozpocząłem demontaż swej świeżozakupionej Damy:) Rocznik 1978 szczegóły poniżej, chętnie poznam Wasze wskazówki, opinie zwłaszcza, że jest to moja pierwsza Beczunia:) Plan jest prosty: Zrobić jak najwięcej samemu:) Blacharki nie ogarnę,ale chcę przygotować wszystko przed tym etapem i po nim:) Na razie zgromadziłem dużą ilość dokumentacji, w tym także fabrycznej i od 3 wieczorów demontuję wnętrze..."
A oto fotorelacja: http://www.fotosik.pl/u/lofixen/album/1532601
Obecnie szykuję się powrotu auta od blacharza i montowania wnętrza itd. Wiąże się to z zakupami kilku części i m.in. wypraniem tapicerki itd.
Re: w123 m115 230 1978r.
Czy ktoś ma sposób na zdjęcie listwe ozdobnych na rynienkach dachu?
- kazios
- Administrator
- Posty: 1080
- Rejestracja: 16 gru 2013, 15:32
- Posiadany model W123: 300D '82r
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: w123 m115 230 1978r.
z przodu na całej wysokości szyby są 3 wkręty. odkrecssz i po sprawie. Tam gdzie nie schodzi weź drewnianą listewkę młotek i heja
-
- Beczkomistrz
- Posty: 811
- Rejestracja: 16 gru 2013, 17:54
- Posiadany model W123: 280E
- Lokalizacja: Kraków
Re: w123 m115 230 1978r.
tylko siła razy gwałt ale zejdzie...
Re: w123 m115 230 1978r.
Dzięki za info, a co sądzicie o pracach blacharza?
- kazios
- Administrator
- Posty: 1080
- Rejestracja: 16 gru 2013, 15:32
- Posiadany model W123: 300D '82r
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: w123 m115 230 1978r.
chyba sam to ocenisz po paru latach jak nic nie wyjdzie z pod farby. Progi były wyczyszczone do gołej blachy przed podkładem?
Re: w123 m115 230 1978r.
Będę się może mądrzył, choć nie mam ku temu fachowych kwalifikacji. Robiłem dla siebie swojego mając mgliste pojęcie co i jak tzn blacharkę. Nie stosowałem takiego podkładu jak twój blacharz, nie wiem czy to minia, czy co ,ale ja w miare zbierania doświadczeń dawałem podkład epoksydowy, był koloru szarego, a u ciebie coś inny kolor to ma. A co do trwałości antykorozyjnej, to ważne chyba jest to, czy blacharz w pełni zlikwidował i zabezpieczył ogniska korozji w blachach pozostawionych w samochodzie. Wg mnie jest to niemożliwe, bo są takie profile, gdzie nie ma jak. A po wtóre w momencie zgrzewania lub spawania i tak sa takie miejsca, że nie da się w 100% stwierdzić, że wszystko jest zapięte na ostatni guzik. Zabezpiecz, albo przypilnuj po przyspawaniu wszystkich elementów zabezpieczenia bardzo dokładnie profili zamkniętych. Jak tego nie zrobisz, to bardzo szybko zobaczysz wszystkie niedociągniecia w tym temacie. A szkoda Twoich pieniędzy - jakie by one nie były. Powodzenia, ale kontroluj co i jak wykonują. Pozdrawiam. Janusz
- Mateusz-Legnica
- Beczuszkarz
- Posty: 64
- Rejestracja: 11 lut 2014, 23:57
- Posiadany model W123: 200D
Re: w123 m115 230 1978r.
wiesz może czy w Lcy ma ktoś piaskarkę? a wracając do tematu, tak jak kolega przede mną mówił, zabezpiecz porządnie profile, wężykiem wprowadź preparat w całość progu, najlepiej pistoletem, możemy coś nad tym wspólnie pomyśleć, o ile masz gdzie
Swoją drogą trochę babula zrobił przy tym spawaniu robiąc łatkę zewnętrzną, jak by się postarał to mógłby to wpuścić równo z progiem i wyszlifować elegancko, no ale zobaczymy efekt końcowy, może jeszcze nad tym będzie główkować
Do podwozia proponuję Ci farbę do łodzi morskich, wytrzyma wiele Polskich słonych zim
Swoją drogą trochę babula zrobił przy tym spawaniu robiąc łatkę zewnętrzną, jak by się postarał to mógłby to wpuścić równo z progiem i wyszlifować elegancko, no ale zobaczymy efekt końcowy, może jeszcze nad tym będzie główkować
Do podwozia proponuję Ci farbę do łodzi morskich, wytrzyma wiele Polskich słonych zim
Re: w123 m115 230 1978r.
Przekazałem Wasze i swoje uwagi/pytania blacharzowi, czekam na odpowiedź. Co do piaskowania to zaraz napiszę Ci na Priv.