Rodzaj płynu chłodniczego
Moderator: Tomek
-
- Beczkomistrz
- Posty: 691
- Rejestracja: 16 gru 2013, 19:51
- Posiadany model W123: 240D 1980"
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Rodzaj płynu chłodniczego
Hej, podzielcie się informacją jaki płyn lejecie do swoich Beczek czy też innych starszych samochodów, jakieś polecenia? Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.
Mercedes W123 240D 1980r.
Fiat 126p 650E 1985r.
Volkswagen Golf I 1975r.
Fiat 126p 650E 1985r.
Volkswagen Golf I 1975r.
- kazios
- Administrator
- Posty: 1080
- Rejestracja: 16 gru 2013, 15:32
- Posiadany model W123: 300D '82r
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Rodzaj płynu chłodniczego
Jak jeszcze jeździłem w zimę lałem borygo -35* i miałem spokój cały sezon. Średnio raz w roku mała dolewka.
- olsztyniak
- Beczuszkarz
- Posty: 61
- Rejestracja: 14 paź 2016, 16:23
- Posiadany model W123: 230E
- Lokalizacja: Ahaus
Re: Rodzaj płynu chłodniczego
Poczytałem kilka artykułów, a potem napisałem do producenta Borygo. Wyszło z tego klika wniosków:
1. Okazuje się, że akurat do naszych sprzętów, rodzaj płynu ma znaczenie. Generalnie powinien być płyn z oznaczeniem IAT, nie zaś z oznaczeniem OAT. Ten drugi w zasadzie jest lepszy, ale nie do starych aut z chłodnicami miedzianymi w dodatku lutowanymi. Składniki tego płynu powodują rozpuszczanie lutów. Mieszanie płynów wykonanych w różnych technologiach może podobno prowadzić do wytrącania się osadów i to pomimo tego, że na opakowaniu jest napisane, że nadają się do każdego rodzaju chłodnicy i można je ze sobą mieszać. Są jeszcze inne technologie produkcji płynów, ale te dwie są najpopularniejsze.
2. Duża część płynów jest OAT (np. Plak), a dużo płynów nie ma na opakowaniach żadnych oznaczeń i nie wiemy, czy to będzie pasowało, czy nie.
3. Z Boryszewa, od producenta Borygo dostałem odpowiedź, że oni do mercedesa W123 zalecają płyny:
Borygo Eko
Borygo Premium
Borygo Nowy (w Tesco 43 zł za 5 litrów).
4. Generalnie kolor płynu nie ma znaczenia, bo każdy producent inaczej je farbuje i tutaj nie ma żadnej reguły.
5. do pomiaru zamarzalności płynu należy stosować urządzenia dostosowane do konkretnego rodzaju płynu.
Pewnie są i inne normy dopuszczające użycie, ale tego już nie doczytałem.
1. Okazuje się, że akurat do naszych sprzętów, rodzaj płynu ma znaczenie. Generalnie powinien być płyn z oznaczeniem IAT, nie zaś z oznaczeniem OAT. Ten drugi w zasadzie jest lepszy, ale nie do starych aut z chłodnicami miedzianymi w dodatku lutowanymi. Składniki tego płynu powodują rozpuszczanie lutów. Mieszanie płynów wykonanych w różnych technologiach może podobno prowadzić do wytrącania się osadów i to pomimo tego, że na opakowaniu jest napisane, że nadają się do każdego rodzaju chłodnicy i można je ze sobą mieszać. Są jeszcze inne technologie produkcji płynów, ale te dwie są najpopularniejsze.
2. Duża część płynów jest OAT (np. Plak), a dużo płynów nie ma na opakowaniach żadnych oznaczeń i nie wiemy, czy to będzie pasowało, czy nie.
3. Z Boryszewa, od producenta Borygo dostałem odpowiedź, że oni do mercedesa W123 zalecają płyny:
Borygo Eko
Borygo Premium
Borygo Nowy (w Tesco 43 zł za 5 litrów).
4. Generalnie kolor płynu nie ma znaczenia, bo każdy producent inaczej je farbuje i tutaj nie ma żadnej reguły.
5. do pomiaru zamarzalności płynu należy stosować urządzenia dostosowane do konkretnego rodzaju płynu.
Pewnie są i inne normy dopuszczające użycie, ale tego już nie doczytałem.
-
- Beczkofan
- Posty: 246
- Rejestracja: 03 lip 2014, 11:36
- Posiadany model W123: sedan
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Rodzaj płynu chłodniczego
zalewałem prestone lub petrygo, lub cokolwiek było w kauflandzie. Przez 11 lat nic się nie rozszeczlniło, tyle że równo co dwa lata wymieniam.