www.beczkolandia.com.pl

Witam. Odkąd mam 300d combi zawsze po rozgrzaniu gdy wrzucałem parking na automacie to były za wysokie obroty . Na zimnym silniku tego zjawiska nie ma , ładnie sobie klekocze . Jako że już wszystko technicznie ogarnięte wypadało by to też zrobić . Coś sugerujecie ?

i ja chętnie coś się dowiem na ten temat. też mam ten objaw.

Przyczyna w większości przypadków prozaiczna i trudna do zlokalizowania - gdzieś bierze lewe powietrze

Lewe powietrze w dieslu?Obroty po wrzuceniu P maja wzrosnąć niezależnie czy diesel czy benzyna.

ale jak dosyć mocno wzrastają to chyba normalne nie jest?
a to lewe powietrze to może mieć coś wspólnego z podciśnieniami?

Ale jak dam na zimnym silniku na P do obroty są wręcz idealne , ładnie swobodnie sobie klekocze . Po rozgrzaniu wzrastają gdzieś do ok 1300-1500 obr .

To skoryguj wartość obrotów jałowych na rozgrzanym silniku do wartości książkowej.Do podniesienia obrotów na zimnym silniku służy pokrętło na desce.

ja odpowiem,bo podejrzewam,że obaj mamy tak samo.
silnik zimny. przed odpaleniem podkręcam obroty na desce,na maxa lub prawie na maxa. odpalam,silnik chodzi na wysokich obrotach. po 2-3 min zmniejszam mu obroty popuszczając pokrętło do pozycji wyjsciowej. silnik ma wtedy idealne obroty. po rozgrzaniu,po przetoczeniu auta lub dłuższej jeździe wrzucam na P i wtedy silnik wchodzi w dosyć wysokie obroty. dużo wyższe niż miał zaraz po rozgrzaniu ale przed jazdą. słychać wtedy wyraźnie,że chodzi zbyt wysoko. i nie jest to miłe dla ucha i pewnie dla samego silnika.

O to to to mam identycznie

Czy macie taką magiczną skrzyneczkę na boku pompy wtryskowej jeśli tak to może się blokować np z braku odpowietrzenia.Objaw podwyższonych obrotów występuje też przy uszkodzonym regulatorze odśrodkowym pompy wtryskowej .