www.beczkolandia.com.pl

Witam, mam pewien problem po regeneracji pompy wtryskowej i wtryskiwaczy. Otóż jeździłem swoim 240d falowaly obroty, wtryski laly wiec postanowiłem zrobić regeneracje. Wczoraj zakładam pompę, odpalam silnik i słyszę a tu stukot taki ze strach gazu dodawac, pompa ustawiona wg książki, początek tloczenia na pierwszy cylinder 24 stopnie przed OT, luzy zawodowe ustawione 30mm na wydech 10mm na ssaniu, wymieniłem wtryski na stare, podobno może wtrysk tak stukać. No na tym moje pomysły sie kończą. Sprawdzalem stetoskopem i pompa chodzi cicho, a stuk pochodzi z silnika a skąd dokladnie ciężko określić. Ma ktos jakiś pomysl o co chodzi? Samochodem jeżdżę nacodzien i do komca wszystko bylo ok. Z góry dzieki za odpowiedzi

Czy przedtem tez juz cos pukalo? Po zapaleniu silnika jakie bylo cisnienie oleju (oczywiscie po wymianie pompy)? Jakiego typu masz pompe, stary typ, z czerwonym korkiem u gory czy nowsza?

Nie, wczesniej nic nie stukalo, no a ciśnienie normalnie, odpalilem i wskaźnik wskoczyl na 3bar. A pompa jakas dziwny model wygląda mniej więcej tak: http://www.google.be/search?q=pompa+wtr ... B#mhpiv=10
Z tym ze na 4 gary, gość który ja regenerowal twierdzi ze takie pompy byly robione tylko na usa

Ciekaw jestem czy to nie wtryskiwacze, bo regeneracja jest o kant d... rozbić. Stukają niemiłosiernie. Musiałbym słyszećte stuki...

Tez tak myślałem, wtrysku zmienilem na stare lejace z innego silnika tez 240d i nic nie dalo, zaplon juz opoznilem tak ze nie równo chodzili na niebiesko dymil, stukal dalej, ustawiłem na 20 stopni przed ot dalej stuka 24 stuka, 30 stopni tez stuka. Zapala świetnie, wolne obroty równe tylko ten stuk... Wczesniej tego nie bylo. Juz sam nie wiem czego sie tu czepić

Jedyne co mi przychodzi na myśl to upalona komora wstępna.Wali wtedy tak jak by ktoś napieprzał młotem w głowicę.

właśnie podłożyłem pompe z innego silnika... dalej stuka, czyli sprawa wygląda tak: jeździłem samochodem do końca, wyjąłem pompe i wtryski do regeneracji, założyłem i stuka, na tą chwile podmieniłem już wszystko, inna pompa, inne wtryski... czyli to nie wina regeneracji, czyżby ironia losu?? swoją drogą nawet nie wiem jak to wygląda, gdzie tak komora się znajduje, w głowicy? droga jest tego naprawa? jak to w stu procentach zdiagnozować? jutro nagram filmik z jego pracy to podeśle.

Dla mnie to wtrysk xxxxxx. Zadna napalona komora.

No w tym rzecz ze ja podmienialem wtryski do tego jesli któryś by stukal to po odlaczeniu przewodu wysokiego ciśnienia silnik by nie równo chodzil ale przestał by stukać, a stuka caly czas, nie ważne który wtrysk odlacze

No nie możliwe żeby nagle Ci silnik padł. Ale wsadzasz stare wtryski które miałeś czy jeszcze jakieś całkiem inne. Napiepsza Ci tak jak by Panewki walił
?