www.beczkolandia.com.pl

Od paru dni gdy juz sie zrobilo wilgotno i chlodno moje kierunki zaczely szalec, to znaczy bardzo szybko migaja.Gdy pojerzdze troche i silnik nabierze temperatury to zaczynaja migac wolniej,o co tu chodzi?

U mnie było to samo, wymiana przerywacza załatwiła sprawę. Wilgoć raczej nie ma tu znaczenia. Bardziej zbieg okoliczności. Przerywacz kosztował około 20zl i jakieś 30 minut pracy bo trzeba było konektorki zarobić.

Julek
"Wilgoć raczej nie ma tu znaczenia" to dlaczego jak wsiadam do zimnego auta to tak się dzieje,a jak trochę się pokręcę po mieście kilkanaście minut to z biegiem czasu migacze stopniowo coraz wolniej migają?Czy ten przerywacz znajduje się tu przy drążku zmiany biegów ten sam co do świateł awaryjnych?
Julek kupiłeś oryginał nowy czy używany za te 20zł?

Moim zdaniem wilgoć nie ma znaczenia bo u mnie sytuacja miała miejsce w środku lata. Rano czy po dłuższym postoju migacze mrugały jak szalone, wystarczyło ze auto postało 4minuty z włączonym kierunkowskazem i wszytko wracało do normy. Przerywacz kupiłem nowy. W aucie znajdziesz go za popielniczką. Ja nie twierdze że przerywacz jest u ciebie winny ale to jedyne urządzenie za "przerywanie" odpowiedzialne.

w tym przypadku przekaźnik jest we włączniku, trzeba wymienić całość

kazios pisze:w tym przypadku przekaźnik jest we włączniku

A to chylę czoła Nie wiedziałem, choć zlokalizowanie przerywacza "na słuch" nie powinno stanowić dla nikogo problemu

Kazios
Czyli całość to co na zdjeciu? Raczej z innej przyczyny ta usterka nie występuje?

Raczej przekaźnik, sprawdź jeszcze wszystkie wtyki i gniazda lamp czy nie są zasniedziale

Problem z kierunkami rozwiązany,przyczyną była jednak wilgoć a dokładnie źródło wody w korytkach w bagażniku, a w nich ida tam przewody do swiatel, były tam zapchane te otwory odprowadzajace wode.Tylko teraz nie mam pojęcia skąd ta woda tam się zbiera, wilgoć w całym bagażniku że aż się skrapla i wszystko mokre.

Uszczelka klapy puszcza lub dziurawe podszybie albo podłoga.