www.beczkolandia.com.pl

Witam wszystkich
Tak jak w tytule "Brak ogrzewania w kabinie" nie mam pojęcia dlaczego,płynu pod sam korek,linki od pokręteł OK,temperatura na 80/90 stopni,z bloku do nagrzewnicy dochodzi gorący płyn a za nagrzewnicą nic nie wychodzi dmucha cały czas chłodem tak jakby nie było obiegu.Powiedzcie czy na wolnych obrotach pompa powinna popchać płyn czy nie.Przy dużych obrotach i zdjęciu przewodu za nagrzewnicą (pod maską gdzie wychodzą te dwa przewody gumowe) za tym zaworem płyn wylatuje.Pozdrawiam

Skoro jeden waz do goracy,drugi zimny to wyglada to na zapchana nagrzewnice. Auto ma swoje lata kiedys nie lalo sie plynow tylko wode ktora zostawiła po sobie w postaci kamienia.

Ok starość rozumiem ale po większym gazowaniu jak zdejmuje wąż za nagrzewnica ten jeden za tym zaworem to leci ciepły płyn a jak go zaloże spowrotem to mi się wydaje nie ma wtedy obiegu.Co to za przyczyn czy takie obiawy to termostat może być?

Z tego co zrozumiałem, to po przegazowaniu płyn przechodzi? Czyli zapchana nagrzewnica, zwiększając obroty zwiększasz ciśnienie w układzie i część płynu przeciska przez się przez nagrzewnicę. Termostat, gdyby był popsuty to by się silnik niedogrzewał/przegrzewał.

Obieg ogrzewania jest poza termostatem, tzn w nagrzewnice pompuje caly czas, czy zimny czy cieply, bardzo prawdopodobne ze nagrzewnica zatkana, albo gnily lopatki na pompie wody i nie ma wydajnosci ale wtedy by sie grzal i przy wiekszych obrotach cos by tam cieplego lecialo

A jakie znacie sposoby na odepchanie nagrzewnicy?Hmmmm ale jak odczepiam ten wąż za nagrzewnica i tymi zaworkami co prowadzi do termostatu to płyn przechodzi przez nagrzewnice ciepły, więc jak to jest zapchana czy nie zapchana?

Taka sama temperatura przed i za nagrzewnicą? Może jednak płyn przechodzi, ale jest oklejona syfem który się przez lata zbierał? Ja i tak stawiam, że nie jest drożna ta twoja nagrzewnica.

Panowie dziękuje za zaangażowanie,problem rozwiązany.Auto zakupiłem tydzień temu stało przez 4 lata odpalane tylko na przeglądy,a oto winowajca.Dobrze że to tylko syf bo już zacząłem się dobierać do termostatu a tam zonk,śrubki tak zapieczone że na pewno by się ukręciły i dopiero bym miał roboty.W kabinie ciepełko moja mina bezcenna.

Norma pod dłuższym postoju.

Pozwolę się podpiąć pod temat.
U mnie jest taki problem że lewy nadmuch (kierowcy) daje ciepłe powietrze a prawy nie, ktoś ma pomysł co moze być tego powodem?