www.beczkolandia.com.pl

Witam ! Mam problem z beczką coupe 280ce mianowicie: silnik na zimnym chodzi bardzo fajnie jednak czym mocniej sie nagrzewa tym obroty zaczynaja falować coraz bardziej aż po osiagnieciu ok. 90 stopni silnik gasnie momentalnie po wcisnieciu sprzegła. Beczka rok 1977. Prosze o pomoc i ewentualne rady. Pozdrawiam !

a ubywa płynu chłodzącego/oleju?

A ile pali? Moze dostawac dawke paliwa taka ze nie jest w stanie jej zezrec, na zimnym da rady ale na goracym bedzie sie dlawic

Odwrotnie. Na zimnym jest na bogato to chodzi dobrze,w miarę otwierania się zaworu obejściowego i nagrzewania reg. term. jest za ubogo.Większość M110 ma nieprzyjemnie wysokie obroty na zimnym silniku i zapewne ktoś skręcił je śrubą to i po nagrzaniu motor gaśnie.

Tego ile pali jeszcze nie określałem dopiero odebrałem go z regulacji k jeta. Gdzieś wyczytałem o dodatkowym wtrysku ktory dziala na zimnym potem jest odlaczany przez czujnik temperatury ktory jesli nie dziala poprawnie powoduje zalewanie silnika na cieplym,czy cos takiego moze miec miejsce? Druga opcja to cewka która po rozgrzaniu nie działa prawidłowo i powoduje przygasanie silnika. Jak ocenicie te przypuszczenia?

Dodam jeszcze że silnik po osiągnięciu temperatury 90 stopni jeszcze przez ok 10 minut jazdy nie gaśnie tylko coraz bardziej sie dławi i dopiero po tych kilku- kilkunastu minutach gaśnie co jest dość dziwne skoro ma już temperaturę maksymalną to dlaczego gaśnie dopiero po takim czasie?

To sprawdz to, jak zgasnie to sciagnij przewod z kopulki i zobacz czy iskra jest, a tego k-jeta regulowali jacys ogarnieci ludzie czy Zbyszek z Januszem?

To może wskazywać na elektrykę - im cieplej, tym bardziej wzrasta rezystancja. Mam 3 żuki w benzynie i tam zawsze jeśli są problemy z paleniem silnika po nagrzaniu to rozwiązanie było w elektryce.

k jet był regulowany w dobrym warsztacie byl kompletnie rozregulowany teraz praca silnika znacznie sie poprawiła. Pytanie co do cewki - jeśli byłaby uszkodzona to nie ma znaczenia czy jestem na biegu jałowym czy jade i tak i tak silnik chodziłby źle ? Problem z gaśnięciem i nierówną pracą dotyczy biegu jałowego.

1-Czy podczas regulacji k-jeta sprawdzono Ci poprawność działania regulatora termicznego (umieszczony na bloku pod kolektorem ssącym na wys 6 cylindra).Jest on rozbieralny i da się go naprawić.
2-Jak zasysa za dużo powietrza dodatkowego pod klapę to tez będzie gasł bo zbyt małe ciśnienie nad klapa nie jest w stanie dostatecznie jej wychylić może to wskazywać na nieszczelność w układzie obejściowym.Zasysanie powietrza pod klapę jest łatwe do ogarnięcia,zaciskamy przewód gumowy od reg. termicznego pow. dodatkowego ten wkręcony w blok pod kolektorem ssącym.