www.beczkolandia.com.pl

Witam

Beczkę mam od kilku dni... Więc poznaję jej wady i zalety...
Blacharsko i mechanicznie jest lepiej niż myślałem. Nawet wyśmienicie!

Są jednak babole z elektryką ( bardzo ogólnie )
- szyperdach brak odezwu.
- szyba elek. pasażera ( słychać mechanizm jednak szyba tylko lekko drgnie i koniec )
- oraz jak w tytule problem ze światłami mijania.

Opis usterki:

Po ustawieniu przełącznika na światła mijania palą się drogowe ( długie ). Lekko ciagnąc dźwignia przy kierownicy w pewnej pozycji gasną drogowe i pojawiają sie mijania. Jednak w tej sytuacji muszę wciąż trzymać lekko przyciągniętą dźwignię do siebie (jednocześnie w tym momencie delikatnie przygasą kontrolki na desce i zwalnia swoje obraty nadmuch)

Czy możliwe aby mechanizm dźwigni był już "zmęczony" i potrzebował wymiany na inny? Może problem jest gdzieś obok?
Dzięki za info!

Prawdopodobnie padł zintegrowany przełącznik przy kierownicy. Podłącz na krótko po wyjeciu wtyki, będziesz miał 100% pewność.

Myślę podobnie... Wcześniej jeszcze dobrze przeczyszczę... Po lekkim ( bardzo powierzchownym ) czyszczeniu, udaje się ustawić światła mijania... Jednak wstrząs powoduje ponowne przejście na światła drogowe...

A jak on chodzi, przelacza fajnie z tzw "klikiem" czy jest juz wychustany tak ze przelacza "miekko", dla sprostowania, swiatla mijania sa w pozycji zerowej, pociagajac do siebie migasz dlugimi a odpychajac dwignie do przodu powinna ona przeskoczyc z charaktrystycznym klikiem na dlugie

Wszystko "klika"... Problem polega, ze na pozycji "0" palą się drogowe. Przyciągając do kierownicy jest opcja "migania". swiatla mijania uzyskuję lekko ruszając dźwignia w sposób raczej przypadkowy... Zauważyłem, ze w pozycji "0" przy światłach długich , niebieska kontrolka na desce swieci sie minimalnie słabiej ...

Tak jak pisal kazios, przelacznik przy kierownicy sie rozdupcyl