podróż

Oczywiście społeczność motoryzacyjna nie tylko samochodami żyje, a więc zapraszam do dyskusji na każdy temat.

Moderator: Tomek

pierzchal
Beczkolak
Beczkolak
Posty: 10
Rejestracja: 27 gru 2015, 21:37

podróż

Post autor: pierzchal »

Witam wszystkich,
w wakacje planuję odbyć dość daleką podróż swoim kochanym wozem, mam na myśli odwiedzenie Portugalii, ok 3000km :D I stąd moje pytanie: na co szczególnie zwrócić uwagę przed taką podróżą? które części najbardziej dopieścić/wymienić? Mam 200D, z 1980 roku, z przebiegiem 288 000-przynajmniej tak jest na liczniku ;) Niedawno były wymieniane filtry paliwowe i olej.
Awatar użytkownika
Tomek
Moderator
Moderator
Posty: 1119
Rejestracja: 16 gru 2013, 16:48
Posiadany model W123: W, S, C.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: podróż

Post autor: Tomek »

Tak pokrótce - to jest diesel, czyli jak zapali to już dojedzie :D
Przygotuj ze sobą jednak w drogę takie rzeczy (albo wymień przed podróżą):
- regulator napięcia w alternatorze
- zrób rozrusznik, lepiej być pewnym aniżeli później pchać auto
- dobry akumulator
- hamulce (chociaż klocki z przodu)
- skontroluj zawieszenie czy nie ma gdzieś luzów, stuków bo później może być dużo gorzej
- światła - weź ze sobą dodatkowe żarówki, posprawdzaj masy, weź też bezpieczniki, TRYTYTKI!
- podstawowe klucze 8,10,13,17 najlepiej po 2szt :D apteczki trójkąty itd - ale chyba o tym nie muszę już pisać

Na szybko to by było tyle, czy coś jeszcze...
Ja miałem np taką awarię że pewnego dnia wsiadam do beki, odpaliłem, chcę zapiąć wsteczny, a tu się biegi straciły. Okazało się że cięgno biegów zwisało i opierało się o grunt :mrgreen:

PS. Tym co jest na liczniku raczej się nie sugeruj, no chyba że rzeczywiście masz 2-litrowego diesla z takim przebiegiem i reszta elementów wskazuje że przebieg może być oryginalny, wtedy pozazdrościć, bo ogólnie diesel z takim przebiegiem po tylu latach to coś niebywałego ;-)
pierzchal
Beczkolak
Beczkolak
Posty: 10
Rejestracja: 27 gru 2015, 21:37

Re: podróż

Post autor: pierzchal »

Super, dzięki bardzo :) Jeśli wszystko się uda, to obiecuję obszerną fotorelację ;)
Awatar użytkownika
Cyryl
Beczkofan
Beczkofan
Posty: 244
Rejestracja: 12 paź 2015, 22:05
Posiadany model W123: S123,S124,ar916
Lokalizacja: Sandomierz

Re: podróż

Post autor: Cyryl »

Cześć!



Kolega Yetitom napisał już dużo, oczywiście można to fajnie rozbudować o rzeczy nie mniej ważne;

1. porządne assistance,
2. wszelkie przepisy drogowe i wyposażenia obowiązkowe w krajach na trasie,
3. dobra nawigacja + papierowa mapa,
4. sprawny zapas,
5. zapas gotówki na nieoczekiwane mandaty i tym podobne klimaty
6. zapasowy tydzień
7. dodatkowy włącznik wentylatora (na krótko)
8. porządne opony
9. stan przewodów paliwowych, hamulcowych i wszystkich pracujących części gumowych, w tym węży oraz samej chłodnicy
10. Klucze i podnośnik, żarówki, kamizelki, apteczka- obowiązkowo
11. Kanister na ropę, albo i dwa.
12. Weryfikacja stanu sworzni i łączników wału napędowego
13. Nowe oleje przed wyjazdem, w tym skrzynia i most!

Generalnie- swoje auto do dalekich wypadów przeglądałem solidnie i z głową. Przed wypadem w Alpy i Dolomity zmieniłem dot 3 na dot 4, poprawiłem ręczny-nożny i sprawdziłem stan sprzęgła oraz łączniki gumowe wału (to u siebie też koniecznie zweryfikuj, podobnie jak i stan sworzni !) Przed Peloponezem (mega wymagającą pod względem termicznym wyprawą dla leciwego Mercedesa) stan układu chłodzenia i jego wydajności.
Jeśli będziesz miał jakieś pytania- pisz śmiało. Nie jesteś jedynym, komu przychodzą tego typu pomysły do głowy, a już na pewno nie jedynym, który je realizuje ;)

Pozdrawiam,
Cyryl

ps. Nie sprawdzaj każdej śrubki, bo awarie mają to do siebie, że się zdarzają. Byle głupia stłuczka nie z Twojej winy za granicą potrafi skutecznie zmarnować mnóstwo czasu, albo i w ogóle zniweczyć cały urlop.

Moja rada jest taka: nie zaprzątaj sobie głowy wszystkimi możliwymi scenariuszami i po prostu pojedź !

Swoim Mercedesem dotarłem daleko, i w miejsca najrozmaitsze. Przeżyłem z nim jedne z najpiękniejszych dni w swoim życiu, zobaczyłem wspaniałe rzeczy, doświadczyłem najwspanialszych emocji. Taki jest sens podróżowania, i wszystkich do tego gorąco zachęcam. Jeśli jeszcze pojedziesz z właściwą osobą... Nic więcej w życiu nie trzeba! ;)

ps. Zdjęcie było, ale nie będzie, żeby go nikt nie ukradł i żeby administratora nikt nie musiał po sądach ciągać.
ODPOWIEDZ