www.beczkolandia.com.pl

Witam wszystkich Forumowiczów.

Od pół roku jestem w posiadaniu 200d z 81r. Samochód traktuję jako hobby. Jeżdżę Mieczysławem jakoś co drugi dzień. W przyszłym roku przymierzam się do kompletnego remontu blachy, a póki co doprowadzam go do do idealnego stanu technicznego.

Zastanawia mnie ile i czy w ogóle silnik ten musi/może brać oleju?? Wg oryginalnej, niemieckiej instrukcji pobór oleju do nawet 2,5l/1000km jest w normie.

Mój silnik bierze około 1,5l/1000 km. Zakładam, że jakieś z 0,5l może wyciekać przez uszczelkę pod głowicą (zauważyłem spory wyciek w okolicy kolektora wydechowego)

Od razu zaznaczę, że silnik chodzi idealnie, równo, nie kopci, ma moc (jeśli tak to można nazwać ), nie trzęsie, nie przegrzewa się. Odpala na kopa zarówno na mrozie(nawet bez ssania) jak i latem.

Przymierzam się do wymiany rozrządu i przy okazji wymienię również uszczelkę pod głowicą.

Zatem drodzy koledzy czy branie oleju to norma i ile może go wyciekać przez stare, sparciałe uszczelki??

Umyj porządnie silnik i zobacz czy przypadkiem nie sączy się z uszczelki pokrywy zaworów. Olej może ubywać z powodu np sparciałych/spalonych uszczelek zaworowych. Szczelny zadbany silnik nie powinien palić oleju. Wyreguluj zawory. Wymiana oleju i filtra max 7tys km najlepiej co 5. Regulacja zaworów co 12tys i nigdy Cie nie zawiedzie.

Kazios ma racje, jak pali na strzal, chodzi rowno i nie kopci to uszczelniacze zaworowe, moje poprzednie beczki braly srednio 0.5l na 10.000 (na dziesiec tysiecy a nie tysiac) jak jezdzilem do 100km/h jak mialem jakies dłuższe trip-y i jezdzilem po 120-130km/h to potrafily spalic nawet 2l na 10.000

Uszczelke pokrywy zaworow wymienilem, choc zauwazylem ze w jej tylnej czesci jest przeciek. Moze to on bryzga i przez to mam wrazenie ze saczy od uszczelki pod glowica. Podjade w weekend na myjnie i wyczyszcze silnik aby obserwowac wycieki. Luzow zaworowych nie robilem jeszcze, zaplanuje na przyszla sobote i dam znac. Czy zle luzy zaworowe moga powodowac spalanie oleju?

Teoretycznie nie powinny ale generalnie zle wplywaja na prace silnika, a co do mycia silnika to ja uzywam preparat PRO firmy Wesco, psikasz, odczekasz chwile, najlepsza przewa jak to mowia to na dlugosc papierosa i zmywasz, gryzie pieknie

jeszcze jedno małe pytanie, nic się nie stanie jak tam tam trochę myjką ciśnieniową wjadę? oczywiście będę uważał na ako oraz kable od świec

Zupelnie nic sie nie stanie, jak masz myjke to "zbij" nia najpierw bloto z silnika, z psikaj pro i myj