www.beczkolandia.com.pl

Zwykle nie wystawiam swojej beczki na deszcz, ale wczoraj trochę przypadkowo została zlana konkretną ulewą. I w sumie dobrze, bo inaczej nie wiedziałbym, co się w takich sytuacjach dzieje w drzwiach (akurat mam zdjęte boczki) i nie tylko.

Otóż w wyniku ulewy w prawych drzwiach, gdzie mam jeszcze stary wodozgarniacz, zrobiło się jezioro. W lewych wodozgarniacz jest już nowy, ale też sporo wody stało na dole drzwi. Wszystko z powodu braku odpływów (mam tylko dziury do przyczepienia listew dolnych, ale zatkane kołkami). Ponieważ u mnie doły drzwi były wymienione, chciałbym się dowiedzieć, jak oryginalnie wyglądała kwestia odpływów w drzwiach - gdzie one są i jak wyglądają. Może ktoś wrzucić fotkę? Chodzi o coupe, ale w przednich drzwiach sedana pewnie jest tak samo, więc w sumie wersja nadwoziowa jest mi obojętna.

Drugie miejsce, gdzie ciekło (niezbyt mocno, ale jednak), to uszczelka tylnej szyby. Nie chcę jej, przynajmniej na razie, wymieniać, bo generalnie wygląda ona dobrze, korozji tam nie ma, a tyle wody naraz ta uszczelka widzi raz na ruski rok. Czy znacie jakieś sposoby na zwiększenie szczelności starej uszczelki?

W prawym górnym rogu widać jak powinien wyglądać odpływ (na przykładzie sedana) - czyli 3 otworki z przodu.

Co do tylnej szyby - weź ją najlepiej ściągnij i zobaczysz w jakim stanie jest całe podszybie - może być tak że masz zgnity rant podszybia i dlatego sobie woda cieknie mimo tego że uszczelka może wyglądać na dobrą. Jeśli podszybie okaże się dobre, to włóż z powrotem uszczelkę z szybą przy pomocy szczeliwa np. takie coś http://allegro.pl/wurth-srodek-uszczeln ... 79222.html
osobiście tak bym właśnie zrobił.

pozdrawiam

W w123 fabrycznie ma być szczelniwo do szyb. Szyba nie powinna być na samej uszczelce, bo będzie ciekło

Dzięki za foto, już wszystko jasne. Fajny kot na drugim planie.

Hm, co do szyby, to boję się, że może pęknąć przy wyciąganiu, chyba odpuszczę temat, przynajmniej na razie, dopóki mam ważniejsze rzeczy do zrobienia.

Kurde a ja u siebie wsadzałem bez niczego, bez żadnego szczeliwa ani niczego innego. Samochód na razie stoi w garażu więc nie mam okazji się przekonać ale mam nadzieję Wojtek że się mylisz:)

Mysle ze ma racje, pamietam jak z tyłu miałem wyciąganą szybe to byla taka twarda siwa/czarna zeschnieta masa, a szyba na pewno nie byla nigdy wyciagana, wiec... chyba tak bylo fabrycznie

w serwisówce mercedesa tak jest napisane, oni raczej wiedzą, jak montowali

Znaczy sie za trzeba zrobic probe w weekend. Mam magika ktory zamontowal mi obie szyby w 16 min. mierzone osobiscie przezemnie.

a uszczelki nowe? mi samo czyszczenie starych uszczelek zajęło ze 2 godziny

Czyściłem i ja.