www.beczkolandia.com.pl

Jutro mam badzieje ze wszystko sie wyjasni, z Maćkiem bedziemy przy nim radzic u niego

Kolega pojawił się u mnie w sobotę. Pierwsze co zrobiliśmy to pomierzyliśmy kompresję. Bajka na wszystkich garach po 28 Bar. Silnik starszy typ, świece grube. No to fotokomory z głowicy. Pierwsza w 2 kawałkach. Urwany kołnierz i w zasadzie końcówka która wystaje z głowicy nie istniała. Na drugim garze sytuacja podobna, kołnierz urwany. Wyjęliśmy wszystkie. Dwie pozostałe ok. Takiej demolki z fotokomorami jeszcze nie widziałem w beczce. W 124 i 190 miałem takie coś, w beczce nigdy. Na brak części do diesla nie mogę narzekać więc foto komory wyjęliśmy z innej głowicy. Stukać przestało. Silnik chodzi fajnie. Zdjęcia dla potomnych. Robota łatwa miła i przyjemna. Potrzeba tylko kilku odpowiednich kluczy. Reasumując Tatarak miałeś rację. Przyznaję się. Twoja diagnoza odnośnie nadpalonej fotokomory w 100% trafna. A co do właściciela Beczki. Szkoda gadać. Taki sam świr jak ja na punkcie beczki. Oby więcej takich:)







P.S Panowie nie żałować tych 200 zł na końcówki wtrysków po 40 zł są w Radomiu Boscha, bo później takie cuda.

U mnie akurat po wymianie końcówek wtrysków na boscha (made in india! ...) zaczął wtrysk jeden walić po kilku tys km. A czemu wymieniałem? Myślałem, że stare leją bo auto kopciło

Żeby nie zbaczać z tematu, brawo Maćku za robotę

no to Tomek i tak miałeś lepiej - u mnie po wymianie końcówek na boscha (pewnie też india) zaczęły wszystkie walić.

Upalilo bo wtrysk lał, osobisci polecam Polskie koncowki firmy Wuzetem, zdecydowanie lepsze niz te niby bosche lecz przed montazem trzeba je dobrze umyc i nasmarowac

Upaliło bo wtrysk w końcu nie lał,zatkane kanały w komorze wstępnej spowodowały że zapłon nastąpił w większości w komorze wstępnej.Ale to tylko hipoteza bo nigdy nie widziałem jeszcze forkomory z urwanym kołnierzem.

Tak wiec problem zazegnany. Ja ze swojej strony chcialbym podziekowac wszystkim za zaangazowanie i wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam