Odnawianie drewnianych elementów SAMEMU

Moderator: Tomek

Kowal_80
Beczkomistrz
Beczkomistrz
Posty: 1032
Rejestracja: 08 maja 2014, 9:54
Posiadany model W123: 240D usa 300TDT usa
Lokalizacja: Frombork

Re: Odnawianie drewnianych elementów SAMEMU

Post autor: Kowal_80 »

i jak Kolego Hrehor,kiedy można spodziewać się sesji zdjęciowej?
stiven1985
Beczkofan
Beczkofan
Posty: 213
Rejestracja: 03 lut 2015, 23:06
Posiadany model W123: 280 C
Lokalizacja: Lubin

Re: Odnawianie drewnianych elementów SAMEMU

Post autor: stiven1985 »

podłączam sie do tematu i tez wrzuce swoje foty bo jestem na etapie odrestautowywania, drewna. Lakier bezbarwny już sciągnałem teraz papierkiem szlifuje zeby wygładzić powierzchnie. Niestety nie mam za bardzo fot jak to wygladalo przed robota ale na jakichs zdjeciach wnetrza auta mozna przyuważyc. Ogólnie było bezbarwny lakier byl popekany dosc mocno i schodził platami, w kilku miejscach pekniecia drewienka.
Hrehor
Beczkarz
Beczkarz
Posty: 82
Rejestracja: 11 mar 2016, 22:57
Posiadany model W123: 230 ce
Lokalizacja: Kraków

Re: Odnawianie drewnianych elementów SAMEMU

Post autor: Hrehor »

Ok wiec tak: cześć zdjęć straciłem podczas roboty (telefon się zgubił) więc oddaje zdjęcia po. Oraz opis krok po kroku. Etap pierwszy to zakup chemii. W skład wchodzi duży baniak acetonu, bejca jedna bądź kilka jeśli chcemy uzyskać konkretny kolor. Ja zakupiłem 3 małe puszeczki bejcy marki Zar (34 zlotych sztuka). Lakier jachtowy (około 50 złotych), jakieś 8 pędzli gąbkowych (koło 5 sztuka), papiery ścierne gradacji 1000 1200 1500 2000 2500, płyny do polerki marki Koch, jeden heavy cut drugi finisz (koło 55 sztuka). Po rozebraniu drewna wrzucamy wszystko do acetonu na 5 dni. Pamiętać należy, żeby szczelnie wszystko zakryć bo aceton paruje. Po 5 dniach schodzi bez problemu cały stary lakier. Listewki po boku należy ściaągać bardzo delikatnie, żeby nie wygiąć blaszek, o tym później. Wysuszone listewki przecieramy papierem ściernym do uzyskanie jednolitej barwy, papier koło 300, do drewna. Trzeć zgodnie z usłojeniem, inaczej jesteśmy skazani na porażkę. Jeśli trzeba to prostowanie listewek (o tym pisałem wcześniej). Odpylić odtłuścić i bejcowanie. Ja wymieszałam 3 kolorki w pewnych proporcjach aby uzyskać dany kolor. W ruch idzie szmatka, maczamy ją w bejcy i wcieramy w listewki. W zależności jak intensywnie chcemy przybarwić tyle razy powtarzamy czynność. No i czekamy. Bejcowanie jeśli idziemy tą ścieżką polecam, inaczej będzie drewno moim zdaniem nudne, sklejkowate. Czekamy 24h. Lakierowanie. To jest dosyć ciekawa sprawa. Im więcej warstw tym lepiej, ładnie się wyrównuje lakier po kilku warstwach. Między warstwami papierem na mokro gradacji 1500 usuwałem wszelkiej maści pyłki etc. Lakierować według specyfikacji lakieru, ale trzeba się przygotować że w ciągu jednego dnia nie ma szans tego zrobić, dobrze jest zaplanować sobie tydzień, dwa trzy. Do nakładania używałem pędzla gabkowego i po zużyciu wyrzuciłem. I teraz tak. Jak chcemy uzyskać pełny połysk po wykonaniu np 8 warstw nie robić nic tylko wyrównać i polerować papierami 2500 i pastą finisz. Ale na połysk generalnie nie polecam tej metody, lepsza będzie politura albo lakier samochodowy ( ostatni odradzam, lakier nie pracuje i pęka po czasie). Ja chciałem aby nikt się nie pytał czy to drewno to plastik czy nie więc po ostatniej warstwie papiery kolejno 1000-1200-1500-2000-2500 chociaż na dobrą sprawe dałoby się szlifować co drugi stopień jak normalny szlif to lakier jachtowy początkowo jest baaaaardzo miękki a przez to podatny na współprace. Po tych zabiegach poszły dwie pasty i mikrofibra. Uwaga, polerowałem ręcznie, mechanicznie uznałem to za zbyt wielkie ryzyko, a efekt jest taki jak chciałem. Po wszystko podklejanie. Na listewki metalowe poszła taśma 3m po odtłuszczeniu dwóch stron. Aby nałożyć ją dobrze trzeba mieć proste metalowe podkładki, inaczej trzeba się pomęczyć. Taśma trzyma rewelacyjnie, oznaczenie to VHB, szara z czerwoną taśmą na odklejanie. Jak wyślę zdjęcia na komp to prześlę zdjęcia, proszę jeszcze o cierpliowść.





Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
stiven1985
Beczkofan
Beczkofan
Posty: 213
Rejestracja: 03 lut 2015, 23:06
Posiadany model W123: 280 C
Lokalizacja: Lubin

Re: Odnawianie drewnianych elementów SAMEMU

Post autor: stiven1985 »

mega robota!!!! Mam nadzieje ze mi wyjdzie podobnie chociaz u mnie bedzie ciemniejsze. Super Efket !! Gratuluje roboty
Kowal_80
Beczkomistrz
Beczkomistrz
Posty: 1032
Rejestracja: 08 maja 2014, 9:54
Posiadany model W123: 240D usa 300TDT usa
Lokalizacja: Frombork

Re: Odnawianie drewnianych elementów SAMEMU

Post autor: Kowal_80 »

no właśnie ja też chciałbym ciemniej. A Ty Stiven kiedy malujesz? bo cały czas jest ta wątpliwość jakiej bejcy użyć.
Hrehor dzięki za opisanie krok po kroku etapów prac. niewielu już jest,którym chce się to robić. gratulacje za efekt i chęć do tego żeby zrobić to samemu.
Hrehor
Beczkarz
Beczkarz
Posty: 82
Rejestracja: 11 mar 2016, 22:57
Posiadany model W123: 230 ce
Lokalizacja: Kraków

Re: Odnawianie drewnianych elementów SAMEMU

Post autor: Hrehor »

Ja użyłem bejcy na bazie oleju, rozprowadza się genialnie, brak zacieków itp. Jak będziecie robić ciemniej pamiętajcie aby nie przedobrzyć bo wam usłojeniem zginie. Bejce koniecznie szmatą wcierać, nie pędzle ani nic takiego. Jak będziecie robić swoje opiszcie jaką metodą i poróbcie zdjęcia. Dużo osób próbuje różnymi metodami i efekty są przeróżne. Spróbuję do kombika 124 zrobić drewno politurą, jak będę miecz czas. Mam jeden element do zrobienia, jak zrobię pochwale się efektami
Kowal_80
Beczkomistrz
Beczkomistrz
Posty: 1032
Rejestracja: 08 maja 2014, 9:54
Posiadany model W123: 240D usa 300TDT usa
Lokalizacja: Frombork

Re: Odnawianie drewnianych elementów SAMEMU

Post autor: Kowal_80 »

a czy jakoś zabezpieczałeś dziury na przyciski w panelu? chodzi mi czy jak się da te kilka warstw to czy potem nie jest zbyt ciasno żeby włożyć przełącznik?
stiven1985
Beczkofan
Beczkofan
Posty: 213
Rejestracja: 03 lut 2015, 23:06
Posiadany model W123: 280 C
Lokalizacja: Lubin

Re: Odnawianie drewnianych elementów SAMEMU

Post autor: stiven1985 »

nie wiem jakiej bejcy uzyje, popytam w castoramie i poczytam co tam maja. Ale znaim to zrobie musze uzyc wosku z pylkiem po szlifowaniu do uzupelnienia uszkodzen bo mam kilka niedoskonalosi. Obecnie w acetonie lezy ostatni element, jak go przeszlifuje to wrzuce foty, to bedzie widoczne jak wyglada surowe drewienko po przeszlifowaniu.
Joseph
Beczkarz
Beczkarz
Posty: 76
Rejestracja: 22 kwie 2016, 19:05
Posiadany model W123: 280ce
Lokalizacja: Poznań

Re: Odnawianie drewnianych elementów SAMEMU

Post autor: Joseph »

Nawet na zdjęciach widać że przyciski wystają i nie weszly do końca trzeba wyszlifowac srodki, przynajmniej ja tak robiłem. Ja niczym nie przyciemnialem i mam bardzo podobny odcień. A odnośnie politury to porażka pomysł, tym się nie robi, mam w domu na kilku meblach i trzeba uważać a ci dopiero w aucie.
Hrehor
Beczkarz
Beczkarz
Posty: 82
Rejestracja: 11 mar 2016, 22:57
Posiadany model W123: 230 ce
Lokalizacja: Kraków

Re: Odnawianie drewnianych elementów SAMEMU

Post autor: Hrehor »

Nie zabezpieczyłem w ogóle. Co kilka warstw tam machnąłem lakierem, generalnie bez problemu wszystko wchodziło.
ODPOWIEDZ