Nieuczciwi sprzedawcy
Moderator: Tomek
Re: Nieuczciwi ludzie na forum
kazios, zgadzam się z Tobą w zupełności, że kompetna renowacja/odbudowa to fura peelenów. I chociaż sam jej nie robiłem, to mam auto po takiej właśnie kompletnej odbudowie.
Ale weź teraz pod uwagę rzeczoną 240-tkę...
Drobny handlarzyna widząc takie ogłoszenie zaczyna łączyć styki w swoim małym rozumku. Doskonale zdaje sobie sprawę, że moda na klasyczne auta, a Mietki w szczególności jest okazją do fajnego zarobku. Kupuje więc, często bardzo okazyjnie, za np. 4-5 kPLN wymęczone auta i przeprowadza swego rodzaju "renowację". Najczęściej kilka zaprawek, polerka, tapicerka wyprana, kilogram plaku. Inwestuje, daj Boże, tysiaka i wystawia na portalach za np.18-20. Widzi, że po necie chodzą auta w przedziale 25-35k, więc swego gniota wystawia odpowiednio niżej...
Naprawdę pomimo świadomości, co do kosztów odbudowy i stanu auta, 35k za najbardziej popularną konfigurację sedana, w dodatku fabrycznie gołego, to zdecydowanie za dużo i jestem w stanie uwierzyć, że bardzo motywuje to ludzi szukających zarobku, wykorzystujących często niewiedzę i naiwność kupujących.
Ale weź teraz pod uwagę rzeczoną 240-tkę...
Drobny handlarzyna widząc takie ogłoszenie zaczyna łączyć styki w swoim małym rozumku. Doskonale zdaje sobie sprawę, że moda na klasyczne auta, a Mietki w szczególności jest okazją do fajnego zarobku. Kupuje więc, często bardzo okazyjnie, za np. 4-5 kPLN wymęczone auta i przeprowadza swego rodzaju "renowację". Najczęściej kilka zaprawek, polerka, tapicerka wyprana, kilogram plaku. Inwestuje, daj Boże, tysiaka i wystawia na portalach za np.18-20. Widzi, że po necie chodzą auta w przedziale 25-35k, więc swego gniota wystawia odpowiednio niżej...
Naprawdę pomimo świadomości, co do kosztów odbudowy i stanu auta, 35k za najbardziej popularną konfigurację sedana, w dodatku fabrycznie gołego, to zdecydowanie za dużo i jestem w stanie uwierzyć, że bardzo motywuje to ludzi szukających zarobku, wykorzystujących często niewiedzę i naiwność kupujących.
Jestem zbyt młody, żeby jeździć dieslem...
-
- Beczkarz
- Posty: 129
- Rejestracja: 04 mar 2016, 12:17
- Lokalizacja: Jarocin
Re: Nieuczciwi ludzie na forum
Większość na forum zna to auto i wiemy kogo to była beczka . pierwotnie to auto zostalo sprzedane taniej , poleciłem to auto koledze bo warto w 100 % to auto kupić, niestety juz zostało sprzedane przez Tomka. Kolego Hellrazor jak chesz zobaczyć przesadzone ceny beczek to poszukaj mojej relacji w dziale spotkania rajdy imprezy z retro w Poznaniu
-
- Beczkomistrz
- Posty: 1748
- Rejestracja: 18 gru 2013, 13:54
- Posiadany model W123: 300D i 200D i 240D
- Lokalizacja: Radom/Warszawa
Re: Nieuczciwi ludzie na forum
Dam Ci 30 tys i pokaż mi beczkę która jest tak ładna jak Tomka a chętnie kupie. Skoro jakiś bejbe sprzedaje beczki po 50 tys to zupełnie nie rozumiem czemu się dziwisz gdy ktoś sprzedaje lalkę za 35.
- Cyryl
- Beczkofan
- Posty: 244
- Rejestracja: 12 paź 2015, 22:05
- Posiadany model W123: S123,S124,ar916
- Lokalizacja: Sandomierz
Re: Nieuczciwi ludzie na forum
Też znam białą 240D Tomka.
Widziałem ją kilkakrotnie w Sandomierzu, także od spodu, na kanale.
Widziałem ją na zlocie, widziałem ją tuż przed sprzedażą, bo sam robiłem zdjęcia do ogłoszenia, które to zdjecia, z resztą, zostały zawłaszczone przez nowego 'właściciela'. Btw. aktualna cena 35k jest sporo wyższa od ceny transakcji, czym potwierdza tylko, że wóz był wart każdej zapłaconej za niego Tomkowi złotówki.
Jakiekolwiek porównywanie tego egzemplarza do wyplakowańca za 4tys jest po prostu chamskie i ignoranckie, nazywajmy rzeczy po imieniu.
Nie wiem z czego wynika kąsanie na oślep, ale zauważając przytomnie jedną prawidłowość, zdajesz się nie zauważać innych.
Z jednej strony bowiem widzisz, że drożejące mercedesy dają manewr cenowy dla szpachlowozów/ handlarzy, to jednak jakość i wysoka cena tych prawdziwych aut po konkretnej odbudowie nadają modelowi realnej wartości ( nie zapominajmy o autach w nietkniętych, a w stanie dziewiczym).
Jakkolwiek sedany nie robią na mnie wrażenia, to rozumiem, że ktoś może takie auto chcieć i podważanie tego a priori jest - po raz kolejny napiszę- ignoranctwem i jakimś takim czczym podsrywaniem. Tylko po co?
Widziałem ją kilkakrotnie w Sandomierzu, także od spodu, na kanale.
Widziałem ją na zlocie, widziałem ją tuż przed sprzedażą, bo sam robiłem zdjęcia do ogłoszenia, które to zdjecia, z resztą, zostały zawłaszczone przez nowego 'właściciela'. Btw. aktualna cena 35k jest sporo wyższa od ceny transakcji, czym potwierdza tylko, że wóz był wart każdej zapłaconej za niego Tomkowi złotówki.
Jakiekolwiek porównywanie tego egzemplarza do wyplakowańca za 4tys jest po prostu chamskie i ignoranckie, nazywajmy rzeczy po imieniu.
Nie wiem z czego wynika kąsanie na oślep, ale zauważając przytomnie jedną prawidłowość, zdajesz się nie zauważać innych.
Z jednej strony bowiem widzisz, że drożejące mercedesy dają manewr cenowy dla szpachlowozów/ handlarzy, to jednak jakość i wysoka cena tych prawdziwych aut po konkretnej odbudowie nadają modelowi realnej wartości ( nie zapominajmy o autach w nietkniętych, a w stanie dziewiczym).
Jakkolwiek sedany nie robią na mnie wrażenia, to rozumiem, że ktoś może takie auto chcieć i podważanie tego a priori jest - po raz kolejny napiszę- ignoranctwem i jakimś takim czczym podsrywaniem. Tylko po co?
- kazios
- Administrator
- Posty: 1080
- Rejestracja: 16 gru 2013, 15:32
- Posiadany model W123: 300D '82r
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Nieuczciwi ludzie na forum
W ogóle nie wiem jaki jest sens porównywać odpicowany samochód do kompletnie odbudowanego czy do fabrycznie nowego bo takie też bywaly w ogłoszeniach. Różnice widać i to kolosalne. Handlarzyna może sobie wystawić i za 100tys a i tak unas go nie sprzeda chyba że komuś kto sra kasą i ma gdzieś ile co kosztuje. Spodobał się to biorę. Nie można nazwać go frajerem, stać go to kupił. Jego sprawa.
Beczka restaurowana w Brabus classic poszla moment za 18tys euro. Cena raczej niewygórowana zważywszy na to, że tam się nie bawi w zamienniki uszczelek itp.
Zmieniłem tytuł tematu bo miał się nijak do dyskusji.
Beczka restaurowana w Brabus classic poszla moment za 18tys euro. Cena raczej niewygórowana zważywszy na to, że tam się nie bawi w zamienniki uszczelek itp.
Zmieniłem tytuł tematu bo miał się nijak do dyskusji.
-
- Beczkomistrz
- Posty: 1032
- Rejestracja: 08 maja 2014, 9:54
- Posiadany model W123: 240D usa 300TDT usa
- Lokalizacja: Frombork
Re: Nieuczciwi sprzedawcy
porównanie ceny auta Tomka to jakieś nieporozumienie. jeszcze ktoś z poza forum mógłby tak pomyśleć. ale jak auto,to czy wiele innych,powstawało na naszych oczach to widzieliśmy kto ile zrobił. powiem na swoim przykładzie - za auto dałem 6,5 tys,do tej pory na graty,usługi (piaskowanie,lakierowanie itp) poszło jakieś 17tys,czeka mnie jeszcze zakup jakichś pierdół i niestety "pseudochromowanie" bo na prawdziwe mnie stać (zderzaki usa to jakiś stop i za jeden chcieli by jakieś 5-7tys). mam nadzieje,że jeszcze ze 3tys i odetchne. nie licze już gratów,które wymieniłem lub dostałem za free. to nam daje 26tys. za robote (czas i wysiłek) który do tej pory z ojcem włożyliśmy? hmm powiem tak - 30tys i to bym się poważnie zastanowił czy się podjąć. mimo miłości do auta to dawno się tak nie nawk...śmy. i kilka razy o mało nie odpuściłem projektu. to by nam dawało 56tys. jak bym chciał jeszcze na tym zarobić to dyche czy dwie trza by dodać. już widze jak się kolejka ustawia ... i tylko się modle,żeby mi nie odbiło tak jak większości,że troche pocieszą się po remoncie i sprzedają z dużą stratą. chciałbym żeby beka została u mnie na lata a może i na zawsze. ale znam też siebie i pewnie tak jak i wszystkim za jakiś czas mi zacznie świtać w głowie kolejny pomysł. zreszta już świta ...
ale reasumując - jak auto jest ZROBIONE a nie poplakowane to musi kosztować. a i tak sprzedający pewnie jest w plegary. chyba,że udaje się gdzieś dorwać kompletną dziewice za grosze (pisze o aucie). ale tacy na forum raczej się nie pojawiają.
tak więc porównywanie dobrze zrobionych aut do pospolitych części jest troche z innej bajki
ale reasumując - jak auto jest ZROBIONE a nie poplakowane to musi kosztować. a i tak sprzedający pewnie jest w plegary. chyba,że udaje się gdzieś dorwać kompletną dziewice za grosze (pisze o aucie). ale tacy na forum raczej się nie pojawiają.
tak więc porównywanie dobrze zrobionych aut do pospolitych części jest troche z innej bajki
Re: Nieuczciwi sprzedawcy
Panowie, primo, otrzymałem propozycję zakupu tej śnieżynki bezpośrednio od Tomka i wiem, jaka była cena wyjściowa. Po drugie, secundo, nie miałem pojęcia, że oferowana teraz jest przez kogoś zupełnie innego i za to wszystkim należą się przeprosiny z mojej strony. Założyłem, niesłusznie zresztą, że nasz szanowny kolega z dnia na dzień podbił cenę, co jak widać okazało się nieprawdą.
Cena, którą mi zaproponował była bardzo uczciwa i akceptowalna. Zdarzyło się jednak, że na sprzedaż trafiła Beka, po którą w zeszłym roku już jechałem, ale z przyczyn losowo-zdrowotnych nie dotarłem. I ona właśnie miała pierwszeństwo przed wszystkimi innymi...
Ciach bajera
Cena, którą mi zaproponował była bardzo uczciwa i akceptowalna. Zdarzyło się jednak, że na sprzedaż trafiła Beka, po którą w zeszłym roku już jechałem, ale z przyczyn losowo-zdrowotnych nie dotarłem. I ona właśnie miała pierwszeństwo przed wszystkimi innymi...
Ciach bajera
Jestem zbyt młody, żeby jeździć dieslem...
- kazios
- Administrator
- Posty: 1080
- Rejestracja: 16 gru 2013, 15:32
- Posiadany model W123: 300D '82r
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Nieuczciwi sprzedawcy
Minęło pół roku od tej dyskusji i odnoszę wrażenie, że dalej macie w głębokim poważaniu moderatorów a co gorsza innych użytkowników forum. Zdarza się, że w jednym dniu wywalam po parę ogłoszeń niezgodnych z regulaminem. Czy tak trudno jest podać chociaż cenę? nie wspominając już o opisie i zdjęciu, aż tak bardzo bolą palce od pisania? Dając taką ofertę na stronach ogłoszeniowych nikt w nią nie spojrzy.