Odpalanie na mrozie

Moderator: Tomek

Kowal_80
Beczkomistrz
Beczkomistrz
Posty: 1032
Rejestracja: 08 maja 2014, 9:54
Posiadany model W123: 240D usa 300TDT usa
Lokalizacja: Frombork

Re: Odpalanie na mrozie

Post autor: Kowal_80 »

to ja musze zerknąć jaki mam w swoim. bo nie wiadomo czy ktoś kiedyś nie założył z wartburga ;) zwłaszcza,że przy silniku ktoś pięknie pokombinował. wrazie czego to zerkne jaki jest w 300DT
LohrSith
Beczkomaniak
Beczkomaniak
Posty: 378
Rejestracja: 28 paź 2014, 8:38
Posiadany model W123: 230CE

Re: Odpalanie na mrozie

Post autor: LohrSith »

przy benzynie 230 z klima i z elektrycznymi szybami ja mam 55A oryginalny
maciekpiti
Beczkomistrz
Beczkomistrz
Posty: 1748
Rejestracja: 18 gru 2013, 13:54
Posiadany model W123: 300D i 200D i 240D
Lokalizacja: Radom/Warszawa

Re: Odpalanie na mrozie

Post autor: maciekpiti »

Na w benzynce ok w dieslu musi być większy
antoni6694
Beczkofan
Beczkofan
Posty: 212
Rejestracja: 13 sty 2014, 16:57
Posiadany model W123: 200D "82
Lokalizacja: Kraków

Re: Odpalanie na mrozie

Post autor: antoni6694 »

Ale ja nie mówiłem o amperogodzinach (AH) tylko o amperach (A) :) nie miałem na myśli pojemności aku, bo też używam w jednym 100ah a w drugim 82 ah, oba silniki 3.0 D i w obu mam alternatory oryginalne takie jakie powinny byćx przy 300D czyli 55a prądu ładowania :)
o tych nowych alternatorach wam mówię bo to może być ciekawa opcja- wiadomo lepiej mieć więcej prądu niż jakby go braknąć miało. ale z tego co mi wiadomo w beczkach były tylko i wyłącznie 35A w biedniejszych wersjach, mam też na myśli mniejszy silnik i 55A w bogatszych i analogicznie przy większych silnikach.
maciekpiti
Beczkomistrz
Beczkomistrz
Posty: 1748
Rejestracja: 18 gru 2013, 13:54
Posiadany model W123: 300D i 200D i 240D
Lokalizacja: Radom/Warszawa

Re: Odpalanie na mrozie

Post autor: maciekpiti »

Dzis bylo - 15 w Radomiu beczka odmowila posluszenstwa. Jak zobaczylem kasze zamiast ropy w filtrze wstepnym. Byla tak gesta ze po zdjeciu wezyka nic nie lecialo byla tak gesta jak miod ktory pilem na dzisiejsze sniadanie. Moja kobieta tankowala na jakiejs pseudostacji.
Awatar użytkownika
kazios
Administrator
Administrator
Posty: 1080
Rejestracja: 16 gru 2013, 15:32
Posiadany model W123: 300D '82r
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Odpalanie na mrozie

Post autor: kazios »

Tankowałem na bp schelu statoil i na szystkich silnik przerywal w silne mrozy. Zacząłem kupować ruską i jak ręka odjął :)
maciekpiti
Beczkomistrz
Beczkomistrz
Posty: 1748
Rejestracja: 18 gru 2013, 13:54
Posiadany model W123: 300D i 200D i 240D
Lokalizacja: Radom/Warszawa

Re: Odpalanie na mrozie

Post autor: maciekpiti »

U mnie zabytkowe motocykle też chodzą lepiej na ruskiej niż na polskiej
Kowal_80
Beczkomistrz
Beczkomistrz
Posty: 1032
Rejestracja: 08 maja 2014, 9:54
Posiadany model W123: 240D usa 300TDT usa
Lokalizacja: Frombork

Re: Odpalanie na mrozie

Post autor: Kowal_80 »

coś o tym wiem,żyje z tego,po części ;)
leje codziennie z ruskiego lukoila i jeszcze nigdy ani mi ani znajomym nic nie marzło. nawet w największe mrozy. a auto stoi na dworze. za to tym co leją na PL stacji już nie raz reanimowaliśmy auto w zimie.
maciekpiti
Beczkomistrz
Beczkomistrz
Posty: 1748
Rejestracja: 18 gru 2013, 13:54
Posiadany model W123: 300D i 200D i 240D
Lokalizacja: Radom/Warszawa

Re: Odpalanie na mrozie

Post autor: maciekpiti »

U mnie cieżko z ropa od ruskich. Może ktoś mi powie ile dolewac benzyny do ropy w taką pogode ?
Awatar użytkownika
kazios
Administrator
Administrator
Posty: 1080
Rejestracja: 16 gru 2013, 15:32
Posiadany model W123: 300D '82r
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Odpalanie na mrozie

Post autor: kazios »

na pełny bak litr spokojnie możesz wlać, w większe mrozy 2. Poczytaj ten temat, tez dobry patent na wytrącanie parafiny http://www.beczkolandia.com.pl/viewtopi ... hilit=olej
ODPOWIEDZ