M102 po odnowieniu
Moderator: Tomek
-
- Beczkolak
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 maja 2016, 9:04
- Posiadany model W123: 230E
- Lokalizacja: Kalisz
Re: M102 po odnowieniu
Witam
Jestem na etapie rozbiórki takiego silnika. Mam zdjętą głowicę którą dałem do sprawdzenia i remontu. Dołu silnika i tłoków nie ruszałem. Kontrolnie zalałem cylindry ropą żeby sprawdzić szczelność pierścieni: na jednym tłoku po ok godzinie ropa zleciała do miski , na 2 cylindrach zleciała po ok 1 tygodniu , a na jednym nie zleciała wcale nawet po 2 tygodniach. Czy to oznacza że muszę wymienić pierścienie ??
pozdrawiam
Jestem na etapie rozbiórki takiego silnika. Mam zdjętą głowicę którą dałem do sprawdzenia i remontu. Dołu silnika i tłoków nie ruszałem. Kontrolnie zalałem cylindry ropą żeby sprawdzić szczelność pierścieni: na jednym tłoku po ok godzinie ropa zleciała do miski , na 2 cylindrach zleciała po ok 1 tygodniu , a na jednym nie zleciała wcale nawet po 2 tygodniach. Czy to oznacza że muszę wymienić pierścienie ??
pozdrawiam
Re: M102 po odnowieniu
Jak masz go na wierzchu to rozbieraj i wymieniaj tylko pamiętaj o honowaniu.Do tego wymień sobie w tym silniku uszczelnienia na wale.
-
- Beczkolak
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 maja 2016, 9:04
- Posiadany model W123: 230E
- Lokalizacja: Kalisz
Re: M102 po odnowieniu
Dobra , dzieki.
Re: M102 po odnowieniu
Troche mnie tu nie było .W miedzyczasie udało mi się po dwóch latach zmagań dokończyć wreszcie r107 350 slc które przyjechało tylko na silnik a musiałem je całe od nowa zrobić.Wysłane na lawecie na zachód przeszło bez słowa przegląd a ja mam dzięki temu stałe zlecenia na następne prace,Od tego samego własciciela przyjechało w126 z M110 tak zajechanym że trzeba było znależć inny i poddać go szybkiemu przegladowi czyli rozebrać i powymieniać wszystko co należy.Silnik już w aucie i mruczy aż miło słuchać Samo auto pojechało na zmianę układu wtryskowego na pełną elektronikę żdne EFI(kibel straszny),przedostatnia praca to rewitalizacja M102 z W201 silnik sprzedał się szybciej niż myślałem .No i teraz w trakcie poszukiwań nastepnego M110 dla klijenta udało mi się kupić M102 z auta które zostało zapomniane w jednym z zamkniętych warsztatów samochodowych w stolicy.Silnik bez pośpiechu rozebrałem,odnowiłem i złożyłem.Jeszcze nie do końca ogarnąłem osprzęt ale mam wszystko.Silnik dostał nowe pierścienie ,panewki,zrobiona głowica,uszczelnienia itd.Oto kilka fotek.
-
- Beczkomistrz
- Posty: 1748
- Rejestracja: 18 gru 2013, 13:54
- Posiadany model W123: 300D i 200D i 240D
- Lokalizacja: Radom/Warszawa
Re: M102 po odnowieniu
Dzieje się. To fajnie. Ja już wymiotuje tymi Dieslami ale mam teraz m130 ze 111 coupe na wtrysku mechanicznym. Więc mam odskocznia od OM ow
Re: M102 po odnowieniu
Wróciło auto w126 280E po zmianie układu wtryskowego kj- pełny wtrysk elektroniczny.Silnik pali zawsze tak samo chodzi bardzo stabilnie i wg mnie tyle dobrego.Z dołu zbiera się jak 230 po przejściach po wejściu na obroty już jakoś jedzie ale mocy to ten silnik ni ch.ja nie ma.Dla kogoś kto ma zwalony oryginalny układ wtryskowy jest to jakas alternatywa ale wg mnie nie warta zachodu.Koszt 6tyś /zł .Za 4koła mamy całkowicie zregenerowany oryginalny k-jet i auto zapier...la a nie przemieszcza się .
Re: M102 po odnowieniu
Widzę że na temat tego EFI są zdania podzielone. U mnie któryś z poprzednich właścicieli zamontował LPG. Silnik 2.3 i co ciekawe na gazie chodzi całkiem sprawnie. Na benzynie w ogóle nie odpala a jeśli jakimś cudem się uda to chodzi jak traktor. Mam zamiar wywalić gaz ale z tego co czytałem to powrót do serii nie będzie taki prosty. Regeneracja K-jeta w 2.3 też podobny koszt?
Re: M102 po odnowieniu
W tym aucie nie siedzi efi na tym małym sterowniku jak paczka fajek ale pełny wtrysk z obsługą układu zapłonowego itd.Wydaje mi się że sam układ jest ok ale mapa wtrysku do bani.Nikomu nie chce się bawić w mapowanie sterownika tylko wgrywaja jakiś podstawowy i out dalej człowieku martw się sam.Zwykłe efi to straszny kibel a praca układu paliwowego może rozwalić mózg tak dudni że rozcinałem tłumik środkowy w w123 aby zobaczyć czy tam coś sie nie urwało,2 sterowniki z wadami na trzecim silnik wreszcie zaczął pracować ale spalanie makabra.Wywaliłem to cholerstwo i powróciłem do oryginału.
Re: M102 po odnowieniu
witam. kawał bobrej roboty.pozdrawiam
Re: M102 po odnowieniu
Postanowiłem zmienić silnik w swoim kompresorze śrubowym z 200D na 300D .Jeśli ktoś szuka pewnego silnika zawsze odpalającego to wystawiłem na Tablicy.Nie wygląda jak nowy ale jest ogarnięty w środku.
https://sprzedajemy.pl/mercedes-123-sil ... nr60860928
https://sprzedajemy.pl/mercedes-123-sil ... nr60860928