www.beczkolandia.com.pl

z tego co pamiętam, to zarówno między szybę a uszczelkę, jak i pomiędzy uszczelkę a karoserię

Dokladnie, wciskamy to dziadostwo w uszczelke, zakladamy uszczelke na szybe, uzbrajamy uszczelke w kliny (listwy chromowane), smarujemy uszczelke w miejscu przylegajacym do karoserii i montujemy na sznurek, wiem ze sa rozne szkoly montowania szyb ale ja za kilka razy jak wbijalem te kliny na aucie to rozje.....em szybe wiec nie polecam, wsadzisz na sznurek, ladnie docisniesz i bedzie git. To dziadostwo do uszczelniania kiedys nazywalo sie "autokit" i dalej jest produkowane w takiej postaci- w formie lasek i modelujesz jak plasteline, osobiscie nie polecam, ja zawsze uzywam bool-a, jest w formie gestej pasty, w tubce takiej jak silikon (pod pistolet), nazywa sie to chyba masa uszczelniajaca do szyb szmochodowych, wez sobie do tego smar teflonowy w sprayu, moze byc tez bool-a, zapsikasz sobie rowki uszczelek nim to kliny same powpadaja, pozdrawiam i koncze bo sie rozciagnolem hahaha

witam, chciałem trochę odświeżyć temat. Czy ktoś z Was wie jak sie nazywa ta szara masa uszczelniająca do szyb? jaki to jest numer artykułu w nomenklaturze mercedesa?? będę wdzięczy za pomoc.
co do zamienników nie znam sprawy ale wiem, że jak rozbierałem moją 33 letnią beczkę to masa ta byłe w pełni plastyczna.

dzięki ale chodzi mi o oryginał - nie mam pewności że boll będzie plastyczny tak jak oryginał.

Jest

kupiłem, sprawdziłem i niestety po jakimś czasie na masie boll tworzy się cienka powłoka nieplastyczna (cś w rodzaju filmu) - niestety to nie to czego szukam.
Może ktoś pomoże?

6 Lat mam i u mnie gra

być może - ale ja szukam oryginału.

To idź i kup w ASO. W czym masz problem ?