GWINTY CZY AIR?

[Oskar-123]

Chodzilo mi o oryginały ciete, 1,5 zwoja to nie jest duzo, wtedy ori amor powinien hulać na luzie, tylko pamietaj ze jak utniesz 1,5 zwoja z przodu i tylu to przod bardziej pojdzie na glebe bo sprezyna z tylu jest prawie ze na koncu wahacza a z przodu w polowie

[Kowal_80]

no to już się rozumiemy. bo myślałem,ze mówisz o eibachach. narazie poucinałem po 1,5 zwoja. jak już auto będzie skonczone i poskładane wtedy będe ewentualnie docinał tył żeby wszystko wyrównać.

[Oskar-123]

Mysle ze roznica nie bedzie jakas duza, z 2-3cm jak by bylo to nie jest zle, wtedy fajnie stala by do klina

[Wojtek]

Ją będę ma wiosnę testował sprężyny h&r -50/-50, a wyrównać trochę chcę talerzykami

Wysłane z mojego Venue 8 3830 przy użyciu Tapatalka

[Kowal_80]

no ja dałem wszystkie 4 najcieńsze. dodatkowo progi będą w kolorze nadwozia,żeby optycznie glebiło

[mihau83]

Ja się zastanawiam czy ciąc czy kupić gotowe -50. Minus tych obniżających jest taki że auto zrobi się strasznie twarde a na ciętych komfortu praktycznie się nie straci.

[Wojtek]

komfort komfortem, a bezpieczeństwo bezpieczeństwem sprężyna ma swoją charakterystykę i przy ucięciu zwojów całkowicie ją zmieniasz. Pytanie brzmi jak się to zachowa np na dziurze na zakręcie

Talerzyki chcę dać najcieńsze z przodu, a średnie z tyłu, bo fabrycznie przód jest trochę wyżej więc obniżając równo dalej będzie przód wyżej niż tył

[Kowal_80]

wiadomo,że może to wpłynąć na bezpieczeństwo. ale miejmy nadzieje,że żaden z nas się nigdy o tym nie przekona. a jak ktoś ma pecha to i w niekombinowanym zawieszeniu może coś odpaść.
ci którzy mi doradzali z tymi 1,5 zwojami twierdzili,że powinno być ok. sami chlastali po 2,5-3 i na tym latali i nie było tragedii. ale to już bardziej zlotowo-hobbystycznie. bo na uciętych 2,5 raczej do latania na codzień to kiepsko.
Wojtas,a jakie będziesz dawał amorki do tych -50? bo ori amorek jest chyba do -30,tak? czy już pokręciłem i jest do -50?
ja kiedyś kupiłem nowe springi do vento - 30. czyli niby do fabrycznych amorków. taki chuj jak batorego komin. jak skręciłem w mc personie to sprężyna luzno latała. wiadomo,na aucie już się zeszła. ale po rundzie wypróbowawczo-lansowej odrazu na lewarek i powrót do ori sprężyn. te "tjuningowe" na szczęście znalazły kupca na drugi dzień
ale oczywiście auto autu nie równe jak i sprężyna sprężynie

[woltek]

Po co poprawiać fabrykę ?

[Kowal_80]

zapytaj kilka milionów ludzi z całego świata co modzą przy swoich autach