www.beczkolandia.com.pl

Przyjrzałem sie temu przekaźnikowi i dojrzałem ze pod tymi zerwanymi kablami idzie jeden cały do wnetrza auta, a te zerwane to bedzie zdaje sie po alarmie który poprzedni wlasciciel zdemontował, kolejna sprawa przy przekaźniku jest wtyczka połączona z pinem, jeden koniec idzie w peszlu do świec a drugi do wnętrza auta, na pierwszym zdjęciu zaznaczyłem kabel zasilający oraz tą wtyczkę. Obecnie miedzy świecami mam wkręcony czujnik temp wody, czy tam gdzie mam zaślepkę również powinien być ten sam czujnik temp wody ?

Tak, powinien tam byc czujnik taki sam jak ten drugi ale z inna rezystancja (przynajmniej tak jest u mnie), a ten jeden przewod polaczony przy przekazniku to oryginal, jak bede mial sekunde to zobacze u mnie to czego on jest

U mnie sa dwa przewody polaczone przy przekazniku, u ciebie to jest zielony do czujnika temp wody (tak podejrzewam), nie jestem pewien czy u mnie to jest oryginal bo moja to rok 77' a pierwsza seria miala inne rozwiazanie grzania swiec (z jednym grubym przewodem i mostkami miedzy swiecami), takie rozwiazanie miala dopiero druga seria, tak samo jak podcisnieniowa regulacja swiatel ktora u mnie jest a tak naprawde wystepowala dopiero w drugiej serii

Ok ale co dalej robić, czy jest to org i tak juz musi zostac 30 sec non stop ? Czy może jest to kombinowane i warto cos podziałać ?

Wedlug mnie warto podzialac, najlepiej byloby podmienic przekazniki na chwile z modelu takiego jak powinien byc czyli po 82roku albo ze 124 do roku 90 bo byly takie same, mozesz miec zamontowany przekaznik z beczki z roku 79-82 gdzie byly jeszcze te duze swiece ale podlaczane oddzielnie, a ty masz male swiece

Ok chyba tak bedzie najprościej kable poprzepinac i zobaczyć efekt

Koledzy ile volt powinno wychodzić z przekażnika na każdą ze świec podczas ich grzania, na każdej mam raz 4v a raz 6v na wszystkich po kolei.Świeczki wykręciłem sprawdziłem wszystkie dobre,na nich wybita informacja 11v.Przekażnik taki sam jak kolegi na wcześniejszych fotkach.W123 2.4 zaczęło ciężko odpalać czy to może być wina małego prądu na świece?

Wg mnie, z przekaźnika powinno wychodzić takie same napięcie jak do niego dochodzi, przekaźnik starego typu jak w beczce, reguluje tylko czasem grzania, nie zmiana napięcia jak we współczesnych dieslach. U ciebie być może akumulator już daje oznaki końca żywotu dlatego idzie zbyt małe napięcie w pierwszej kolejności na przekaźnik potem na świece. Rozbierz jeszcze sam przekaźnik spróbuj poczyscic styki może tam siedzi jakiś błąd. Jeśli źle prawie proszę mnie poprawić

Aku mam nowy,przewód od aku do masy przeczyszczony,przeczyszczę te styki i zobaczę czy to coś pomoże.

Więc tak,styki przeczyszczone ale niepotrzebnie na świeczkach mam już prąd 12V , okazało się że żle robiłem pomiar.Kontrolka od świeczek gaśnie po 8-10 sek. a przekaznik wyłącza się po 28-30 sek ,czy tak powinno to działać?