www.beczkolandia.com.pl

no cóż... w takim razie zostaje mi kombinowanie starego i nowego sprzętu :p
Swoją drogą miałem kiedyś rozkmine żeby kupić deskę z miejscem na taksometr i wstawić tam tableta czy coś, ale zastanowilem się i stwierdziłem: nie.

Ja lubię taką opcję, że w fabrycznym miejscu jest fabryczne radio, a np w schowku jest jakies nowoczesne schowane, do tego sterowanie z pilota i nic nie widać a gra bardzo ładnie. Ewentualnie poziom wyżej, czyli panel z radia przeniesiony do daszka przeciwslonecznego

Antoni, też miałem taki pomysł, tylko że mam "cywilną" wersję deski. Generalnie popieram ideę, rozwiązałoby mi to problem radia i nawigacji a na wygaszacz wziąłbym obraz starego taksometru

widziałem coś podobnego zrobione w beczce, tylko że było w miejscu na radio i popielniczka była wywalona. w sumie wyglądało to całkiem spoko, ale jednak nie wiem czy bym się na coś takiego odważył.
Chociaż z drugiej strony i tak nie używam popielniczki.

za kasę, którą chcesz przeznaczyć kupisz max kaseciaka do przeróbki. Wszystko nowsze w stylu retro ma swoją cenę. Kup jakieś zwykłe nowe i będziesz zadowolony
http://allegro.pl/radio-blaupunkt-melbo ... 56681.html

To ZDECYDOWANIE nie jest retro. Ale ładne i do jakiegoś nowego samochodu - jak najbardziej.

a czy ja napisałem, że to retro? kolega w pierwszych postach pisał, że chce coś nowszego za ok 250zł. Cokolwiek w starym stylu kosztuje, czasem duże pieniądze. Ja w swoim samochodzie mam nowe radio moim zdaniem pasujące do wnętrza z dodatkowym wzmacniaczem i skrzynką basową i nie wywalę tego bo nie pasuje do epoki

fakt to radio jest ładne jak na nowe

Pomysł dobry i prosty. Dzięki