Odbudowa W123 200D (1983r.)
Moderator: Tomek
-
- Beczkofan
- Posty: 244
- Rejestracja: 22 sty 2014, 20:42
- Posiadany model W123: 300TDT
- Lokalizacja: Biłgoraj
Re: Odbudowa W123 200D (1983r.)
Ten filtr w baku to podstawa..Kiedyś udało mi się tanio kupić ładne 300D które nie jechało..co było przyczyną..
Co do beczki to super robota
Co do beczki to super robota
-
- Beczkomistrz
- Posty: 1032
- Rejestracja: 08 maja 2014, 9:54
- Posiadany model W123: 240D usa 300TDT usa
- Lokalizacja: Frombork
Re: Odbudowa W123 200D (1983r.)
o kur... ktoś na smole jezdził?
jako,że mam bak na wierzchu to "dostanie" się i mojemu filtrowi.
jako,że mam bak na wierzchu to "dostanie" się i mojemu filtrowi.
- Teigrek
- Beczkofan
- Posty: 166
- Rejestracja: 20 sty 2014, 18:10
- Posiadany model W123: 200D, 300D
- Lokalizacja: Sudety
Re: Odbudowa W123 200D (1983r.)
Z olejów napędowych (zwłaszcza gorszej jakości) może wtrącać się parafina i inne cięższe, kupopodobne frakcje. Po czterdziestu latach mogą być właśnie takie efekty na filtrze.
Jak masz bak na wierzchu, to oprócz czyszczenia filtra można też przepłukać cały zbiornik np. benzyną, czy acetonem. Tylko uwaga na wybuchowe opary.
Jak masz bak na wierzchu, to oprócz czyszczenia filtra można też przepłukać cały zbiornik np. benzyną, czy acetonem. Tylko uwaga na wybuchowe opary.
Re: Odbudowa W123 200D (1983r.)
I lepiej to zrobić superdokładnie, albo nie ruszać wcale. Zrobione po łepkach tylko pogarsza sprawę, syf się poluzuje i po nalaniu paliwa zaczyna odpadać i zatykać wszystko. A potrafi tam być tego naprawdę sporo!Teigrek pisze: Jak masz bak na wierzchu, to oprócz czyszczenia filtra można też przepłukać cały zbiornik np. benzyną, czy acetonem. Tylko uwaga na wybuchowe opary.
- Teigrek
- Beczkofan
- Posty: 166
- Rejestracja: 20 sty 2014, 18:10
- Posiadany model W123: 200D, 300D
- Lokalizacja: Sudety
Re: Odbudowa W123 200D (1983r.)
Tak jest. A Wykręcając czujnik poziomu paliwa, można sobie obejrzeć jak wygląda wnętrze zbiornika. Najlepiej przy pomocy aparatu fotograficznego w telefonie z wlączoną diodą oświetlającą (jak na jednym z moich zdjęć). Bo inaczej jest ciężko zajrzeć. Raczej nie da się przyłożyć do otworu oka i latarki jednocześnieArku pisze: I lepiej to zrobić superdokładnie, albo nie ruszać wcale. Zrobione po łepkach tylko pogarsza sprawę, syf się poluzuje i po nalaniu paliwa zaczyna odpadać i zatykać wszystko. A potrafi tam być tego naprawdę sporo!
A wiecie może czym przykleić uszczelkę bagażnika? Butapren, czy jakiś bardziej specjalistyczny klej?
- Tomek
- Moderator
- Posty: 1121
- Rejestracja: 16 gru 2013, 16:48
- Posiadany model W123: W, S, C.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Odbudowa W123 200D (1983r.)
Butapren wystarczy.
Re: Odbudowa W123 200D (1983r.)
Może być ciężkoTeigrek pisze: Raczej nie da się przyłożyć do otworu oka i latarki jednocześnie
-
- Beczkomistrz
- Posty: 1032
- Rejestracja: 08 maja 2014, 9:54
- Posiadany model W123: 240D usa 300TDT usa
- Lokalizacja: Frombork
Re: Odbudowa W123 200D (1983r.)
to że syf tam jest to wiem doskonale. rok temu płukaliśmy ten zbiornik i troche było. ale o filtrze nie miałem pojęcia. więc zrobie poprawke.
Dziękować i powodzenia w pracach
Dziękować i powodzenia w pracach
- Teigrek
- Beczkofan
- Posty: 166
- Rejestracja: 20 sty 2014, 18:10
- Posiadany model W123: 200D, 300D
- Lokalizacja: Sudety
Re: Odbudowa W123 200D (1983r.)
Kupiłem ostatnio te uszczelki:
http://allegro.pl/nowe-uszczelki-uszcze ... 46774.html
Wyglądają jak oryginały, są tak samo wyprofilowane i bardzo podobne w dotyku. Bardzo ładnie układają się w rowkach drzwi. Ale mimo to, drzwi zamykają się dużo gorzej. Wcześniej zamykały się "po mercedesowsku" a teraz trzeba porządnie trzasnąć, jak w powypadkowym Polonezie... Myślicie, że się ułożą, czy trzeba je jakoś podheblować?
Mierzyłem ich wysokość suwmiarką i zależnie od miejsca pomiaru są takie same jak stare oryginały lub wyższe o 1-2 mm. No ale wiadomo, że oryginały po ponad 30 latach są już sklepane i popękane, więc to chyba normalna różnica...
http://allegro.pl/nowe-uszczelki-uszcze ... 46774.html
Wyglądają jak oryginały, są tak samo wyprofilowane i bardzo podobne w dotyku. Bardzo ładnie układają się w rowkach drzwi. Ale mimo to, drzwi zamykają się dużo gorzej. Wcześniej zamykały się "po mercedesowsku" a teraz trzeba porządnie trzasnąć, jak w powypadkowym Polonezie... Myślicie, że się ułożą, czy trzeba je jakoś podheblować?
Mierzyłem ich wysokość suwmiarką i zależnie od miejsca pomiaru są takie same jak stare oryginały lub wyższe o 1-2 mm. No ale wiadomo, że oryginały po ponad 30 latach są już sklepane i popękane, więc to chyba normalna różnica...
-
- Beczkomistrz
- Posty: 1032
- Rejestracja: 08 maja 2014, 9:54
- Posiadany model W123: 240D usa 300TDT usa
- Lokalizacja: Frombork
Re: Odbudowa W123 200D (1983r.)
kiedyś czytałem,że ktoś użył silikonu w spreyu na uszczelki i to je troche rozmiękcza aco za tym idzie szybciej się ułożą. niby po paru dniach już było git z zamykaniem